Sposób przygotowania:
Barszcz czerwony z mięsnymi tortellini
Buraczki wyjęłam wcześniej z zamrażarki (nie jest to konieczne, spokojnie można dodać do wywaru również zamrożone buraczki). Suszonego grzybka bardzo dokładnie opłukałam. Marchew, pietruszkę i kawałek selera obrałam i opłukałam. W rondlu zagotowałam 2 litry wody, wrzuciłam przygotowaną włoszczyznę, oczyszczoną dymkę, suszonego grzybka, ziele angielskie i liść laurowy. Lekko posoliłam. Gotowałam na wolnym ogniu do miękkości włoszczyzny. Jabłko umyłam (nie obierałam), przekroiłam na pół i usunęłam gniazdo nasienne. Czosnek obrałam z łuski. Jabłko, czosnek i rozmrożone buraczki (razem z sokiem, jaki wytworzył się podczas rozmrażania) dołożyłam do wywaru. Gotowałam jeszcze około 20 minut nie dopuszczając do wrzenia. Doprawiłam do smaku solą, pieprzem, szczyptą cukru i kwaskiem cytrynowym. W międzyczasie przygotowałam tortellini według przepisu na opakowaniu (moje wystarczyło zalać osolonym wrzątkiem na 3-5 minut). Do talerzy nałożyłam mięsne pierożki i zalałam je gorącym odcedzonym barszczem.
marietta
MagdaMM
edytaha
Zapraszam Madziu, chętnie poczęstuję :)