klaudia 826

klaudia 826

Kuchcik
[Przepisów: 7]

Białkowiec inaczej

  • TRUDNOŚĆ: średnie
  • CZAS:
  • PORCJE: 25
         
ocena: 5/5 głosów: 1

Jest to ciasto idealne dla osób, które nie wiedzą jak wykorzystać białka, które pozostały im po wypiekach z samych żółtek (np. pączki lub faworki). Jest delikatne i aksamitne w środka, a przy tym przepysznie słodkie. Idealne dla prawdziwych łasuchów!

Białkowiec inaczej

Składniki:

Białkowiec inaczej

 

  • 7-10 białek (w zależności od rozmiaru jajek)
  • 1,5 szkl. cukru
  • 2-3 szkl. mąki
  • 0,5 szkl. mleka
  • 0,5 szkl. oleju
  • 1 op. cukru wanilinowego
  • 2-3 łyżki kakao
  • 1-2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • Na krem:
  • 1 op. budyniu czekoladowego
  • 300 ml zimnego mleka
  • 1 miękkie masło lub margaryna
  • opcjonalnie ulubiony aromat do ciast (kilka kropli!!!)
  • Do dekoracji:
  • orzechy/kakao/starta czekolada

Sposób przygotowania:

Białkowiec inaczej
Przygotowanie ciasta zaczynam od ugotowania budyniu, który musi wystygnąć. Opakowanie budyniu czekoladowego rozprowadzam w 150 ml zimnego mleka. Resztę mleka zagotowuję. Do gotującego się mleka wlewam zawiesinę budyniową. Szybko i energicznie mieszam rozcierając ewentualne grudki. Ugotowany budyń zostawiam do ostygnięcia. W tym czasie przygotowuję ciasto. Białka najlepiej wyjąć z lodówki kilka godzin wcześniej (by lepiej się ubiły). Białka zaczynam ubijać na średnich obrotach. Gdy pojawi się pierwsza lekka piana dodaję szczyptę soli. Ubijam na sztywno, a potem dodaję partiami cukier. Piana z cukrem po ubiciu powinna być szklista i gęsta. Następnie przesiewam mąkę wraz z kakao i proszkiem do pieczenia. Całość delikatnie mieszam drewnianą łyżką lub szpatułką. Później dodaję na zmianę olej i mleko (mleko w temperaturze pokojowej). Ja mleko wymieszałam z kawą( ciasto miało lekko kawowy posmak) choć nie jest to konieczne. Cały czas trzeba pamiętać o tym by bardzo delikatnie mieszać całość. Ciasto wlać do wysmarowanej i wysypanej mąką/ bułką tartą formy (u mnie kwadratowa 23x23 cm). Piekę ok. godziny, najpierw przez 40 minut w temperaturze 160 stopni w grzaniu góra dół z termoobiegiem/bez termoobiegu temperatura pieczenia to 175-180 stopni/ a następnie zmniejszam temperaturę do 150 stopni w grzaniu tylko na dół z termoobiegiem i piekę 20 minut. W czasie pieczenia nie otwieram piekarnika! Nie należy się martwić tym, że ciasto na początku pięknie wyrastało, a potem opadło- nie wpływa to na jego smak. Stan upieczenia ciasta najlepiej sprawdzić patyczkiem ale zaraz po wyjęciu z piekarnika( w razie potrzeby dopiec ciasto). Wyjąć delikatnie z formy i zostawić do ostygnięcia na kratce piekarnikowej. Teraz zajmuję się kremem. Miękkie masło lub margarynę ucieram na gładką masę, dodaję po łyżce wystudzony budyń. To także dobry moment na dodanie aromatu lub innych dodatków, np. kawałków czekolady, czy też posiekanych orzechów. Zimne ciasto kroję na dwa blaty, przekładam je kremem czekoladowym. Dekoruję kakao bądź posiekanymi orzechami lub też startą czekoladą. Smacznego!