Sposób przygotowania:
Bitki z koniny
Kawałek mięsa końskiego umyć, osuszyć, obkroić wystające kawałki ( można je zużyć na mielone ).Jeśli kawałek jest bardzo szeroki to przekroić go na 2 połówki ( bitki będą mniejsze ale za to łatwiej będzie się je robić ).Pokroić na 12 kawałków jednakowej grubości. Rozsmarować na mięsie 3 łyżki oleju *. Każdy kawałek rozbić tłuczkiem do mięsa ( najlepiej przez foliowy woreczek bo tak jest łatwiej ) na cienki płat. Ułożyć bitki jedna na drugiej, zawinąć w folię i zostawić na 30 minut). Posypać bitki każdą szczyptą soli, pieprzu i papryki ( po obu stronach ) - oprószyć mąką .Strząsnąć nadmiar mąki. Rozgrzać na patelni smalec **- kłaść bitki i obsmażać rumieniąc z obu stron. Przekładać do garnka przesypując pokrojoną drobno cebulą .Dodać ziele angielskie, liście laurowe, maggi. Zalać wodą. Doprowadzić do zagotowania. Zmniejszyć gaz i dusić na małym ok. 3 godzin aż bitki będą rozpadające się ,a sos się zagęści rozgotowaną cebulą. Doprawić sos do smaku. * Konina jest czerwonym mięsem i zawarta w nim hemoglobina łącząc sie z tlenem powoduje, że wierzchnia warstwa mięsa nabiera sinawego koloru - smakowo nie ma to znaczenia ale nie ładnie wygląda. Posmarowanie olejem odcina dostęp tlenu do mięsa . ** Nie polecam robienia koniny na oleju - może i smalec jest kaloryczny ale za to potrawa będzie pyszna. *** Trzeba bardzo pilnować potrawy w ostatniej godzinie duszenia bo sos przywiera do dna - mieszamy co trochę drewnianą łyżką by sie nie przypaliło.
edytaha
msewka