Ciasto ucierane ze śliwkami i kokosową bezą

Tortownicę o średnicy 21-24 cm wysmarować masłem i wysypać bułką tartą (ja natłuściłam tylko boki, spód wyłożyłam papierem do pieczenia). Śliwki umyć, osuszyć, przekroić w poprzek na pół i usunąć pestki. Obie mąki przesiać z proszkiem do pieczenia. Oddzielić żółtka od białek. Piekarnik rozgrzać do 160 stopni z termo obiegiem (180 stopni bez termo obiegu). Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem, następnie dodać po jednym żółtku. Na mniejszych obrotach dodać obie przesiane z proszkiem mąki i mleko. Ciasto powinno być dość gęste. Masę wyłożyć do przygotowanej tortownicy, na wierzchu ułożyć śliwki przecięciem do góry, lekko wpychając je w masę. Piec 20 minut. Na około 5 minut przed końcem pieczenia zacząć przygotowywać bezę. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, pod koniec partiami dodawać cukier miksując, aż całkiem się rozpuści, a piana stanie bardzo sztywna i lśniąca. Na koniec dodać wiórki kokosowe i delikatnie wymieszać szpatułką. Na gorące, wyjęte z piekarnika ciasto wyłożyć bezę i ponownie wstawić foremkę do piekarnika. Piec jeszcze 20-30 minut, w zależności od średnicy tortownicy, do zrumienienia wierzchu.