Curry z kurczakiem i dynią

Piersi kurczaka pokroiłam w ok. 2 cm kostkę, przełożyłam do miseczki. Składniki marynaty połączyłam i wtarłam energicznie w mięso, odstawiłam na godzinę. Dynię obrałam, wycięłam część z pestkami i pokroiłam w drobną kostkę. Na patelni rozgrzałam olej oraz masło i podsmażyłam mięso z każdej strony, zarumienione wyjęłam na talerz. Na pozostałym tłuszczu obsmażyłam kawałki dyni przez 3 minuty. Otworzyłam puszkę mleka kokosowego, "śmietankę" przełożyłam do miseczki a "wodą" kokosową podlewałam dynię. Podgrzewałam kolejne 3 minuty. Po tym czasie wlałam sok pomidorowy i gotowałam następne 5 minut. Następnie dodałam "śmietankę" kokosową, doprawiłam solą i pieprzem i dalej podgrzewałam ok. 10 minut – gdy dynia zmiękła dodałam mięso, wymieszałam. Podałam (chociaż nie widać tego specjalnie na zdjęciu) z żółtym ryżem na sypko: 1 ½ szklanki dokładnie opłukanego ryżu basmati podsmażyłam na łyżce oleju i łyżce masła przez 2 minuty, dodałam ½ łyżeczki soli i ½ łyżeczki kurkumy w proszku, zalałam wrzącą wodą (do wysokości ok. cm ponad poziom ryżu) przykryłam, wyłączyłam palnik (na kuchence elektrycznej, na gazowej trzymać na płytce, na najmniejszym płomieniu) i zostawiłam tak na ok. 20 minut.