Sposób przygotowania:
Curry z ziemniaków i selera naciowego
Cała "trudność" - to curry. A więc.... Kolendrę, kumin, kardamon rozdrabniamy i mieszamy. Kardamon - jeśli jest w łupinkach - wrzucamy do moździerza na początek, po kilku ruchach, łupiny oddzielą się od ziaren. Ziarna - na suchą patelnię, łupiny - do kosza. Dodajemy chili, kolendrę, czarnuszkę, ew. inne przyprawy i prażymy na suchej patelni, ciągle mieszając. Unoszący się "dym" i intensywny zapach mówią kiedy skończyć. Do rozbitego wcześniej w moździeżu kłącza kurkumy, dodajemy sól, imbir i uprażone przyprawy. Całość mielimy w moździeżu na drobny proszek. Ziemniaki (w grubej kostce) gotujemy na parze na pół twardo 6-10 min.W rondlu, do masła i oliwy, dodajemy przyprawy, potem seler, na końcu (gdy seler jest pół-miękki) czosnek i cebulę. Smażymy ok. 2 min na małym ogniu. Wkładamy ziemniaki i śmietanę, podgrzewamy, mieszamy, dusimy ok. 20 min do miękkości składników.