Kurczak topielec w pikantnych morelach

Na 2-3 łyżkach oleju podsmażyć drobno posiekane cebulki, dusić aż będą miękki, złociste i ładnie się zeszklą. Dodać rozdrobnione ząbki czosnku- 2 lub 3 jak kto lubi. Przemieszać.

Następnie dodać sos sojowy, cukier i ocet jabłkowy, zwiększyć ogień i mieszając smażyć aż do odparowania nadmiaru płynu.

Zdjąć z ognia, doprawić sosem słodko pikantnym, solą, papryką mieloną słodka i ostrą wg uznania. Najlepiej spróbować i znaleźć swój indywidualny złoty środek:) Sos trzymać w cieple, albo na minimalnym ogniu. (Jeśli odgrzewamy sos później, można dolać odrobiną wody by nie był zbyt gęsty.)



Na patelni rozgrzać olej, usmażyć przyprawione solą, pieprzem, papryką cząstki filetu z kurczaka, panierowane w mące, rozbełtanym jaju a następnie w bułce tartej. Panierka nie jest obowiązkowa, można z niej zrezygnować jak ktoś nie lubi.

Usmażone kurczaczki dodać do sosu, przemieszać by całe były nim pokryte. Podawać na ugotowanym na sypko( nie na kleik) ryżu. Posypać ewentualnie ulubiona zieleniną lub SEZAMEM:)



Sos jest inspiracją Duck Sauce'm( sour & sweet), bardzo popularnym sosem do mięs który jadłam w USA. Dawno mi się skończył:( Skład ze słoiczka który wymieniam, poddałam interpretacji: morele lub brzoskwinie, woda, ocet, sól, papryka, przyprawy. Wyszło wyśmienicie.