Sposób przygotowania:
Mój rosół ulubiony
Wszystkie rodzaje mięs bardzo dokładnie płuczę pod bieżącą,zimną wodą.Wkładam do garnka i zalewam zimną (ważne! ) wodą .Wstawiam,by się zagotowało. W tym czasie przygotowuję włoszczyznę ,obieram marchew,pietruszkę i seler.Bardzo dokładnie je myję.Cebulę obieram,przekrawam na pół i podpiekam bez tłuszczu na patelni teflonowej,aż będzie ciemnozłota. Gdy mięsa się zagotują zbieram z powierzchni szumowiny.Dokładam podpieczoną cebulę i suszonego prawdziwka oraz ziarna pieprzu,ziela angielskiego i liść laurowy.Wszystko ma się delikatnie gotować,tak by rosół tylko mrugał. Po ok. godzinie gotowania wkładam marchew,pietruszkę,seler,liście pora i lubczyk i gotuję na małym gazie kolejną godzinę.Na pół godziny przed końcem gotowania wrzucam obrany ząbek czosnku ( w całości). Podaję mój rosół z cienkim makaronem typu nitki, na każdą porcję kładąc duży kawałek marchewki,posypany opłukaną i posiekaną natką pietruszki ( w zimie często mrożoną). Włoszczyznę z rosołu (bez cebuli i czosnku) wykorzystuję np. do sałatki jarzynowej,farszu do pierogów,pasztecików czy krokietów.Nadmiar rosołu zaś stanowi często bazę do zupy na kolejny dzień.
edytaha
msewka
Edytko,grzybek pojawiał się w wielu przepisach staropolskich,które czytałam a czosnek doradził mojej koleżance szef kuchni jednej z restauracji.Wypróbowałam i tak nam smakuje.
MagdaMM
msewka
anemon