Najlepsze i najprostsze leczo

Kiełbasę kroimy w kostkę, przekładamy do rondla, podsmażamy. Na uzyskany w ten sposób tłuszcz dodajemy cebulę (kiełbasę zostawiamy oczywiście w rondlu), gdy nabierze złotej barwy dodajemy pokrojone i oczyszczone ze skórek pomidory i paprykę (ja się przyznaję że z lenistwa nie obieram), dusimy około 20 minut na średnim ogniu, po tym czasie zmniejszamy ogień na mały, dodajemy keczup, sól i pieprz, dusimy jeszcze pół godziny pod przykryciem, mieszając od czasu do czasu. Jest jeszcze coś takiego jak "leczo pieczarkowe", nasz polski pomysł... od oryginału różni się tym że zamiast kiełbasy daje się pieczarki... No cóż... myślę że dodanie pieczarek do oryginału jeszcze by jakoś smakowało, bez kiełbasy to już nie leczo a coś w stylu "leczopodobne" ;)