edytaha

edytaha

Platynowy Ekspert
[Przepisów: 992]

Książka Kucharska: Przepisy na Tłusty Czwartek

Oponki z ciasta ptysiowego

  • 7
  • TRUDNOŚĆ: średnie
  • CZAS:
         
ocena: 4/5 głosów: 9

Znane pod nazwą pączki wiedeńskie. Mąż je tak uwielbia, że aż brał czynny udział w smażeniu, eksperymentując przy tym z ich kształtem :)

Oponki z ciasta ptysiowego Więcej zdjęć (5)

Składniki:

Oponki z ciasta ptysiowego

 

  • szklanka wody
  • 10 dag masła
  • szczypta soli
  • 20 dag mąki pszennej
  • 5 jajek (rozmiar M)
  • tłuszcz do głębokiego smażenia
  • lukier:
  • 20 dag cukru pudru
  • łyżka soku z cytryny
  • 2-4 łyżki wrzącej wody
  • kolorowa posypka cukrowa - niekoniecznie

Sposób przygotowania:

Oponki z ciasta ptysiowego
Mąkę przesiałam do miseczki. W rondlu zagotowałam wodę z masłem i szczyptą soli. Na wrzącą jednym ruchem wsypałam przesianą mąkę. Odstawiłam z palnika i wymieszałam dokładnie, aby rozetrzeć wszystkie grudki. Ponownie postawiłam na palniku i na wolnym ogniu mieszałam, aż ciasto zrobiło się jednolite i zaczęło przywierać do dna. Odstawiłam je do przestudzenia. Kiedy było zaledwie letnie, zaczęłam je miksować wbijając kolejno jajka, przy czy następne jajko dodawałam dopiero wtedy, kiedy poprzednie całkowicie się wchłonęło. Gotową masę przełożyłam do rękawa cukierniczego z końcówką duża gwiazdka. Poprzednio miałam dużo mniejszą tylkę i wyszły mi cienkie obrączki, które w środku były bardziej wysmażone, ale mimo to smakowały doskonale. W głębokiej patelni o średnicy 28 cm rozgrzałam tłuszcz – u mnie wyszedł prawie litr oleju i pół kostki smalcu. Oponki powinny swobodnie pływać w tłuszczu. Na blacie rozłożyłam arkusz papieru do pieczenia i posmarowałam go olejem. Na papier wycisnęłam w odstępach (widać na zdjęciu) kółka o średnicy 6-7 cm. Następnie porozcinałam papier nożyczkami, tak aby każde kółko było oddzielnie. Nie ma potrzeby wyciskania od razu całego ciasta, ponieważ będzie obsychać, a papier z już usmażonych oponek można wykorzystać ponownie. Na rozgrzany tłuszcz układałam oponki ciastem na dół, ponieważ papier był natłuszczony, więc odklejał się natychmiast. Smażyłam obu stron do zrumienienia, po wyjęciu z patelni odkładałam na ręcznik kuchenny do osączenia. Kiedy oponki wystygły, cukier puder utarłam dokładnie z sokiem cytrynowym i wrzącą wodą, przelałam go do miseczki i szybko, bo lukier błyskawicznie zastyga, maczałam w nim wierzch oponek, po czym odkładałam je na tacę. Jeśli chcemy ozdobić oponki posypką, bardzo pomocne są ręce drugiej osoby, ponieważ lukier zastyga bardzo szybko i posypka może nie zdążyć się przykleić.
Oponki z ciasta ptysiowego
Poszczególne etapy przygotowania ciasta parzonego.
Oponki z ciasta ptysiowego
Na natłuszczony papier wycisnęłam kółka o średnicy 6-7 cm.
Oponki z ciasta ptysiowego
Oponki smażyłam na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na rumiano.
Oponki z ciasta ptysiowego
Umoczone w lukrze oponki odkładałam na tacę a mąż ozdabiał je posypką.