Sposób przygotowania:
Oszczędnościowy wywar ,,bulionowy,,
Umyte i osuszone kawałki od kurczaka włożyć do dobrze nagrzanego garnka z grubym dnem ( taki w którym można smażyć ) i obsmażyć na początku na wytapiającym się tłuszczu drobiowym . Gdy zacznie się rumienić dodać masło lub olej . Cebulę obrać i drobno posiekać, por pokroić w paseczki - dodać do smażenia. Marchew , seler i pietruszkę o ile jest w korzeniu obrać umyć i zetrzeć na tarce jarzynowej na dużych oczkach .Dorzucić do garnka i dalej smażyć mieszając . Wrzucić przyprawy i gałązki pietruszki o ile pietruszka nie była w korzeniu . Smażyć aż warzywa zmiękną. Zalać wodą . Lekko osolić. Zagotować. Zmniejszyć gaz i gotować pilnując by się nie wygotowało ( uzupełniać wrzącą wodą ).Po godzinie wyłączyć gaz. Usunąć kości i inne części od kurczaka , przyprawy , natkę pietruszki. Z pozostałym wywarem możemy postąpić w dwojaki sposób: 1)- przecedzić przez gęste sito -wystudzić - zamrozić i używać jako bazy bulionowej ( odcedzone warzywa można użyć po dodaniu np. podsmażonych pieczarek jako farszu do naleśników lub krokietów). 2)- zamrozić razem z warzywami i użyć jako bazę na gęste zupy . Podpowiadam , że do wygotowania takiego wywaru można użyć lekko zwiędnięte warzywa ( zalewam je wcześniej wodą na 2 godziny by potem łatwiej sie obierały i ucierały czy kroiły). Jeśli nie przecedzamy wywaru to można na nim zrobić błyskawiczną zupę zasypując kaszką manną i doprawiając do smaku . * na prawdę wystarczą gołe kości - całe chude mięso wycięłam i użyłam do pilawu - została tylko skóra , którą przy luzowaniu mięsa odchyliłam , kawałek tłuszczu który z reguły jest doczepiony do udka , no i wszystkie chrząstki zaczepione na kościach.