Sposób przygotowania:
Pierogi po-rosołowe mięsno-warzywne
CIASTO: mąkę przesiałam do miski, dodałam szczyptę soli i wodę, wymieszałam łyżką, a następnie na stolnicy wyrobiłam dłońmi gładkie ciasto. Przykryłam je odwróconą do góry dnem miską i pozostawiłam na 20 minut, żeby odpoczęło. FARSZ: mięso z rosołu obrałam ze skóry i oddzieliłam od kości, drobno posiekałam. Równie drobno posiekałam ocalałe z rosołu warzywa: marchewkę, pietruszkę i selera, oraz różyczkę brokuła. Kawałek cebuli obrałam ze skóry, drobno posiekałam i usmażyłam na rumiano na łyżce oleju, dodałam do reszty składników farszu. Dosypałam posiekany koperek, doprawiłam do smaku solą i pieprzem, wymieszałam. PIEROGI: w dużym rondlu nastawiłam wodę na gotowanie pierogów. Ciasto rozwałkowałam na posypanym mąką blacie na grubość ok. 3 mm. Foremką do pierogów wykrawałam kółka, nakładałam po łyżeczce farszu i dokładnie zlepiałam pierogi. Gotowe odkładałam na ściereczkę i ściereczką przykrywałam, żeby nie obsychały. Do wrzącej wody dodałam sól i olej, włożyłam pierogi i gotowałam je na wolnym ogniu, przez kilka minut od wypłynięcia na powierzchnię. Żeby sprawdzić czy ciasto jest wystarczająco miękkie, wbiłam widelec w „falbankę”. Łyżką cedzakową wyłożyłam pierogi na sito, żeby odciekły, a następnie przełożyłam je na talerze. Mało stopiłam na patelni, wymieszałam z prażoną cebulką i polałam wierzch pierogów.
alaaa
edytaha
Nie da się ukryć, że nie lubię marnować żywności, ale dzisiaj to raczej była próba rozmnożenia rosołowych resztek, którymi dwie osoby na pewno by się nie najadły :)
zbysiowa
edytaha
Są przesmaczne Madziu :)
2milutka
edytaha
Agatko, u mnie nie ma szans zostawić nic na pasztet. Oboje uwielbiamy gotowanego kurczaka i marchewkę prosto z gara :)
dża
edytaha
No to się cieszę :D
MagdaMM
edytaha
Dziękuję Madziu, pewnie dostaniesz tej fazy wcześniej lub później :) Ja dostałam dzisiaj takiej fazy, że zrobiłam aż dwa rodzaje pierogów :)
katarzynka455
edytaha
Dziękuję Katarzynko :) Powiem Ci szczerze, że takie z dodatkiem warzyw są dla mnie lepsze niż z samego mięsa, a i mężowi też bardzo smakowały :)
MagdaMM
edytaha
Wstaw koniecznie Madziu, już jestem ciekawa :) Ja na jutro gotuję krupnik :)