Sposób przygotowania:
Placek po węgiersku na prędze wołowej
Papryczki chili drobno kroimy i wrzucamy do szykowaniu z 100ml letniej wody (zamiast szybkowaru może być zwykły garnek). Naczynie stawiamy na małym ogniu. Z pręgi wołowej pozbywamy się niedoskonałości i ewentualnie tłuszczu. Kroimy ją w kostkę około 5x5[mm]. Na patelni rozgrzewamy łyżkę smalcu. Wrzucamy wołowinę i smażymy na dużym ogniu. Gdy zbrązowieje przerzucamy ją do szybkowaru lub opcjonalnie garnka. Pieprz kolorowy oraz kmin ucieramy w moździerzu. Wraz z liście laurowym, zielem angielskim oraz solą dodajemy do szybkowaru. Na patelnię dorzucamy ½ łyżki smalcu i wrzucamy pokrojoną w kostkę paprykę czerwoną. Smażymy kilka minut na dużym ogniu. Usmażoną dodajemy do wołowiny. Na patelnię ponownie wędruje ½ łyżki smalcu i tym razem cebula pokrojona w dość duża kostkę. Zarumienioną również dorzucamy do mięsa. Szybkowar zamykamy i całość garujemy przez około 7 minut na najwyższym stopniu. Zabieramy się za placki. Ziemniaki ścieramy na tarce. Odlewamy kilka łyżek krochmalu. Dodajemy sól oraz wbijamy jajka. Wsypujemy majeranek i wszystko mieszamy. Ciasto zagęszczamy około 2 łyżkami mąki pszennej. Mieszamy. Na lekko natłuszczoną patelnię wykładamy ciasto ziemniaczane. Wygładzamy powierzchnię i smażymy na średnim ogniu przez parę minut. Następnie placek zdecydowanym ruchem przewracamy na drugą stronę (uważamy, aby się nie połamał). Usmażone placek wykładamy na talerz. Nakładamy pikantnego węgierskiego gulaszu i przykrywamy druga połówką placka. Na wierzch kładziemy śmietanę lub jogurt naturalny, który wspaniale komponuje się z pikantnym smakiem farszu. Smacznego.