Placek śliwkowy węgierski

Do miseczki wkładamy drożdże, łyżkę cukru i zalewamy letnią wodą (ok.1/2 szklanki), mieszamy i zaczyn odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Zagotowujemy mleko i dodajemy margarynę do rozpuszczenia, odstawiamy do wystudzenia. Rodzynki wkładamy do gorącej wody w celu sparzenia. Umyte i śliwki pozbawiamy pestek i dzielimy na połówki. Do miski przesiewamy mąkę, wlewamy zaczyn, dodajemy cukier, cukier waniliowy, ostudzone mleko z margaryną i jajka. Dokładnie wyrabiamy ciasto. Na koniec dodajemy rodzynki i jeszcze raz wszystko dokładnie wyrabiamy. Górę opruszamy delikatnie mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Foremki smarujemy tłuszczem i posypujemy delikatnie bułką tartą. Gdy ciasto podwoi swoją objętość, wykładamy do foremek i nakładamy na wierzch osuszone śliwki (bardzo sciśle obok siebie). Na 5 minut zostawiamy, zeby jeszcze podrosło po czym wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w temperaturze 170 st. przez 35 minut.
Jeśli chcemy możemy udekorować na różne sposoby np. posypać cukrem pudrem lub podać z bitą śmietaną.