Placek z kiełbasą po węgiersku

Umyć, obrać ziemniaki. Zetrzeć je na tarce na drobnych oczkach. Dodać jajko i przeciśnięty przez praskę lub drobno pokrojony czosnek. Jeśli ziemniaki puszczą zbyt wiele soku, podsypać bułką tartą. Dobrze doprawić solą i pieprzem. Wsypać ok. 1 płaskiej łyżeczki przyprawy do ziemniaków. Usmażyć jak placki ziemniaczane, ale większe i grubsze. Prawie jak wielkość patelni. Z kiełbasy ściągnąć skórkę. Pokroić w kostkę. Tak pokrojoną przełożyć do naczynia. Ja robię bez tłuszczu, gdyż kiełbasa pod wpływem goraca sama go puści, dzięki czemu końcowy sos jest bardziej aromatyczny. Dodać pokrojoną w kostkę cebulę. Podlać wodą (ok. 3/4 szklanki). Gdy cebula i kiełbasa zmiękną, dodać koncentrat (kilka łyżeczek), tak aby wszystko się zaczerwieniło i zgęstniało jak sos. Gdy wszystko jest gotowe układać kiełbasę wewnątrz placka i składać jak tortillę. Należy pamiętać, aby tak rozłożyć sobie czas i pracę, żeby placki nam nie ostygły. Gdy będziemy składać zimne placki jest większa szansa, że mogą się złamać, dlatego lepiej to robić na ciepło.