Sposób przygotowania:
Placek z wołowiną w cieście a'la naleśnikowym
Ciasto:
Jajka roztrzepujemy w misce, dodajemy przyprawy, mleko, obie mąki, posiekaną natkę i mieszamy na jednolitą konsystencję. Odstawiamy, by odpoczęło.
Wołowinę kroimy w drobną kostkę i obsmażamy na mocno rozgrzanym oleju z suszonych pomidorów. Oprószamy świeżo mielonym pieprzem, przykrywamy patelnię, zmniejszamy ogień i dusimy do miękkości mięsa (w zależności od rodzaju mięsa może to zająć 30-40 minut).
Po 20 minutach dodajemy posiekaną cebulę i nadal dusimy. Gdy wołowina będzie miękka rozkładamy ją równomiernie na patelni, rozsypujemy 4 łyżki odsączonej kukurydzy i zalewamy ciastem.
Na wierzchu rozkładamy pokrojone w plasterki pieczarki, pokrojone suszone pomidory i posypujemy ostatnią łyżką kukurydzy. Smażymy na malutkim ogniu pod przykryciem aż ciasto się zetnie, następnie zsuwamy na blaszkę z papierem do pieczenia i dopiekamy w 150 stopniach aż ciasto będzie całkowicie upieczone, a wierzch zrumieniony (ale można też dopiekać na patelni, pilnując, by nie spalić spodu).
Przed podaniem posypujemy kiełkami rzodkiewki i świeżą natką. Wołowina długo duszona będzie miękka i krucha.
Nie wolno solić jej przed, ani w trakcie smażenia - lepiej zrobić bardziej słone ciasto.
Jajka roztrzepujemy w misce, dodajemy przyprawy, mleko, obie mąki, posiekaną natkę i mieszamy na jednolitą konsystencję. Odstawiamy, by odpoczęło.
Wołowinę kroimy w drobną kostkę i obsmażamy na mocno rozgrzanym oleju z suszonych pomidorów. Oprószamy świeżo mielonym pieprzem, przykrywamy patelnię, zmniejszamy ogień i dusimy do miękkości mięsa (w zależności od rodzaju mięsa może to zająć 30-40 minut).
Po 20 minutach dodajemy posiekaną cebulę i nadal dusimy. Gdy wołowina będzie miękka rozkładamy ją równomiernie na patelni, rozsypujemy 4 łyżki odsączonej kukurydzy i zalewamy ciastem.
Na wierzchu rozkładamy pokrojone w plasterki pieczarki, pokrojone suszone pomidory i posypujemy ostatnią łyżką kukurydzy. Smażymy na malutkim ogniu pod przykryciem aż ciasto się zetnie, następnie zsuwamy na blaszkę z papierem do pieczenia i dopiekamy w 150 stopniach aż ciasto będzie całkowicie upieczone, a wierzch zrumieniony (ale można też dopiekać na patelni, pilnując, by nie spalić spodu).
Przed podaniem posypujemy kiełkami rzodkiewki i świeżą natką. Wołowina długo duszona będzie miękka i krucha.
Nie wolno solić jej przed, ani w trakcie smażenia - lepiej zrobić bardziej słone ciasto.