Smalec kazikowy

  • 2
  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
         
ocena: 5/5 głosów: 3

Zamiast tradycyjnego smarowania kromki chleba i obkładania, chleb do spożycia gotów po jednym pociągnięciu tym smarowidłem.

Smalec kazikowy

Składniki:

Smalec kazikowy

 

  • 1,0 kg słoniny bez skórki *)
  • 0,30 kg cebuli
  • 0,30-40 kg wszelkich resztek mięsno-wędliniarskich 
  • z zamrażalnika, nawet mięso porosołowe z kurczaka lub wołowiny;
  • 0,10 kg jabłek winno słodkich
  • 0,1kg marchwi surowej
  • 2 duże ząbki czosnku
  • 3-4 ziarna jałowca świeżo pokruszone bardzo mocno (w moździeżu)
  • 1 czubata łyżka majeranku **)
  • 1 łyżeczka bazyli mielonej **)
  • po ok. 1/4 łyżeczki  **) tymianku
  •                                     cząbru 
  •                                     szałwi
  • 2-3 łyżeczki zmielonych ogonków grzybowych (lub kapeluszy)
  • 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego

 

  • sól do smaku (ok. 1/2 łyżeczki)
  • _______________________________________
  • ) taka cienka jest lepsza, bo ma mniej tłuszczu
  • ) są to ilosci minimalne

Sposób przygotowania:

Smalec kazikowy
Słoninę przepuszczamy przez maszynkę z sitem kiełbasianym. Cebulę również przez takie same sitko. Mięsno- wędliniarski wsad przepuszczamy przez sitko makowe, lub dwukrotnie przez sitko "normalne". Jabłka i marchew , po obraniu, również przepuszczamy przez maszynkę z sitkiem normalnym ale już tylko raz. Słoninę po lekkkim wytopieniu tłuszczu "okradamy" z kilku łyżek smalcu, na którym na patelni, dusimy  pod przykryciem marchew z jabłkiem, dodając zmielony susz grzybowy, aż do lekkiego odparowania wody (najlepiej podłożyć krążek dystansowy, ogień nie za duży), po ok 15-20 min. odkrywamy i lekko odparowujemy nadmiar wody>>>uwaga, należy często mieszać aby się nawet nie zbrązowiło bo "złapie" gorycz(!). Słonię gdy już lekko zacznie żółknąć, doładowujemy cebulą, a gdy przestanie tłuszcz pienić się, dokładamy zmielone mięso-wędliny. Dodajemy również marchew z jabłkiem, duszone uprzednio na patelni. Po ok. 20 min dodajemy zmiażdżony przez praskę czosnek i pozostałe przyprawy, solimy do smaku ...jeszcze 10 minut i... To wszystko.Wystudzamy  mieszając aby składniki nie "podzieliły się" na warstwy. Przechowuję w pojemnikach po "Delmie". Ale nie za długo. Znika jakoś.