Śniadaniowe bułeczki z pestkami dyni

Wieczorem: przygotować ciasto przefermentowane.

Drożdże rozpuścić w wodzie, wsypać mąkę, wymieszać dokładnie, żeby powstało gładkie ciasto (będzie klejące). Miskę przykryć folią, odstawić na 1h w temp. pokojowej, następnie wstawić na min. 12h do lodówki (można trzymać w lodówce do 36h).

Następnego dnia:

Ciasto przefermentowane wyjąć z lodówki i zostawić w temp. pokojowej na godzinę, żeby się ociepliło. Mleko z wodą lekko podgrzać. Mąkę przesiać z solą. Miód i drożdże rozpuścić w mleku, wlać do przefermentowanego ciasta, dodać przesianą mąkę z solą i mąkę ziemniaczaną, wyrobić gładkie, miękkie ciasto, pod koniec wyrabiania dodać olej oraz pestki dyni.

Ciasto po wyrobieniu powinno być miękkie, elastyczne. Jeśli ciasto jest zbyt twarde, należy dolać nieco wody, jeśli zbyt się klei - dosypać odrobinę mąki.

Ciasto włożyć do miski, przykryć ściereczką i ostawić do wyrastania na 1,5 godziny. Gdy ciasto co najmniej podwoi objętość, odgazować go uderzając pięścią, podzielić na 10 części. Z każdego kawałka ciasta zrobić wałek o długości ok 20cm, zapleść węzełek, a końce ciasta skleić ze sobą.

Bułeczki ułożyć na blasze w sporych odstępach, , wierzch posmarować mlekiem i posypać sezamem i pestkami dyni, przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do napuszenia (ok 40 minut).

W międzyczasie nagrzać piekarnik do 220stC. Wstawić wyrośnięte bułki, na dno piekarnika wrzucić kilka kostek lodu, żeby wytworzyła się para.

Piec ok 12 minut. Upieczone bułki studzić na kratce przykryte ściereczką. Smacznego!