SUPERPRZEPIS

Tartaletki mocno śliwkowe

  • 6
  • Pyza
  • TRUDNOŚĆ: średnie
  • CZAS:
         
ocena: 5/5 głosów: 19
Tartaletki mocno śliwkowe

słodkie nadzienie zamknięte w kruchej babeczce...pychota

Składniki:

Tartaletki mocno śliwkowe

 

  • CIASTO:
  • 35 dkg mąki pszennej + trochę do podsypania przy wałkowaniu
  • 15 dkg masła lub margaryny
  • 10 dkg cukru pudru
  • 1 duże jajko (albo 1 małe+1 żółtko)
  • ok. 100 ml drobno pokruszonych łuskanych orzechów włoskich (mogą być mielone)
  • 1/4 łyżeczki soli

 

  • NADZIENIE:
  • 10 dkg drobnych rodzynek
  • 20 dkg śliwek wędzonych, suszonych b/pestek
  • 1 słoik 310g powideł śliwkowych np.Tenczynek
  • 2 czubate łyżki cukru (niekoniecznie)
  • sok z 1 dużej cytryny
  • skórka otarta z 1 dużej cytryny
  • do posmarowania:
  • 1 żółtko roztrzepane z 1 łyżką mleka

Sposób przygotowania:

Tartaletki mocno śliwkowe
Śliwki i rodzynki zalać ok. 1 szkl. gorącej wody, moczyć ok. 30 min a potem odcedzić i śliwki pokroić w paseczki. Przełożyć do rondla o grubym albo teflonowym dnie (śliwki lubią się przypalać), dodać rodzynki i płyn z moczenia, dosypać 2 czubate łyżki cukru, dodać sok cytrynowy i skórkę. Smażyć, bez przykrycia, na malutkim ogniu aż śliwki się rozpadną i odparuje cała woda - mają powstać tak jakby gęste powidła. Po lekkim przestudzeniu wymieszać masę z powidłami. Mąkę przesiać razem z solą i cukrem pudrem, dodać zimne, pokrojone na małe kawałki masła, rozetrzeć palcami tak jak kruszonkę aż będzie sypkie i bez grudek. Następnie wbić jajka, dosypać orzechy i szybko zagnięść ciasto. Jeśli ciasto byłoby zbyt sypkie można dolać ok. 2 łyżek zimnej wody. Zagniecione owinąć folią spożywczą i odłożyć do lodówki na ok. 1 godzinę. Ciasto rozwałkowujemy niezbyt cienko ok. 2-3 mm i wylepiamy nim foremki do tartaletek. Do każdej nakładamy po 2 łyżki nadzienia śliwkowego i na wierzchu układamy kratkę z paseczków ciasta. Smarujemy roztrzepanym z mlekiem żółtkiem. Pieczemy ok. 20-25 min. w piekarniku nagrzanym do 220st. C. Po ostudzeniu można tartaletki posypać cukrem pudrem, ale nie jest to konieczne.

Przepis, nieco zmodyfikowany przeze mnie, pochodzi z wyd. "Kolekcja Dobrej Kuchni"