Sposób przygotowania:
Tort weselny PREMIERA Glumandy
Uwaga! tort jest pracochlonny i wymaga duzo cierpliwosci ale efekt jest extra! Czekoladowy biszkopt ulozyc na odpowiednio duzym talerzu do tortow. Nasaczyc go przygotowanym ponczem z alkoholem lub bez..jak kto chce. Przygotowac jasny i ciemy krem (ja uzylam waniliowego i czekoladowego). Na biszkopt nalozyc metalowa obrecz, ew. brzeg tortownicy. Ciemny i jasny krem nakladac naprzemian lyzka, w srodek biszkoptu, w ten sposob krem uzyska wyglad w paski. ( to jest opcjonalne, tak sobe wymyslilam). Na to nalozyc biszkopt karmelowy. Nasaczyc go rowniez, nastepnie tort wlozyc do lodowki. Po 2 godzinach, przygotowac krem jogurtowo-owocowy. Jogurt wymieszac z cukrem. Dodac sok z cytryny. Zelatyne namoczyc w kilku lyzkach zimnej wody, gdy napecznieje rozpuscic ja w kápieli wodnej. Owoce zmiksowac. Dodac do jogurtu, wymieszac. Dobrze schlodzona smietane ubic na sztywno. Do rozpuszczonej zelatyny dodawac po lyzce i mieszac.. mase jogurtowa. Dodac tak ok 3 lyzki. Teraz mozna wmieszac zelatyne do reszty masy jogurtowej z owocami Dobrze wymieszac..szybko..i dodac ubita smietana, ktora wymieszac lekko aby calosc polaczyc. Wylozyc krem na gore karamelowego biszkoptu. Caly czas pozostawiajac tort z obrecza, czy tez brzegiem tortownicy. Ponownie wlozyc tort do lodowki na 2 godziny lub na noc a reszte zrobic na drugi dzien.Maly biszkopt, przekrojony uprzednio - jedna czesc polozyc na srodku masy jogurtowej - oczywiscie po calej nocy dobrze stezalej. Nasaczyc ponczem. Przygotowac krem jogurtowy malinowy z polowy porcji, jak powyzej. Na maly biszkopt zalozyc obrecz lub brzeg z malej tortownicy. Wylozyc gotowy krem. Na to polozyc druga czesc biszkoptu. Calosc umiescic w lodowce. Uwaga potrzebujemy duzo miejsca w lodowce, zwracamy uwage, aby zadne kielbasy czy inne silne pachnace pozywienie nie lezalo w lodowce, bez opakowania... W ostatecznym wypadku mozna wyciagnac jedna polke z lodowki, zeby bylo dosc miejsca. Po dobrym schlodzeniu tortu, wykanczamy go caly na bialo, kremem waniliowym czy smietankowym... jak kto chce. Szerokim nozem smarujemy najpierw najwyzsze pietro, to co wychodzi po za brzegi smarujemy na bok tortu, schodzac tym samym na dolne pietro tortu. Tak samo postepujemy z dolna czescia. Brzeg dekorujemy malutkimi rozetkami. Dolna czesc udekorowalam owocami, z ktorych byl zrobiony krem jogurtowy. Listki miety czy tez melisy utworza optymalna calosc. Skrzydelka labedzi sklejamy dopiero teraz lyzeczka bitej smietany odlozonej, przy przygotowaniu kremu jogurtowego. Pomiedzy skrzydelka wkladamy szyje. Ja namalowalam na szjkach oczy i dzioby ... cienkim pedzelkiem, uzylam do tego sok z jagod na oczy a sok z malin na dzioby. Gwarantuje pootwierane z podziwu buzie :)
malgorzata
Natala1210
dobry
respekt :)
PaniTereska
Gość
84asiek
pszczolka
Gość
Magdusia1312
żadna cukiernia nie powstydziłaby się takiego:)
Gość
Zgadzam się z wami To tort MISTRZYNI !!!
Halina07
45Kazik
Masz "5".
pzdr
p-ol
ptychu
Regina51
misia13
Anula
alis.haze
A.B.
tokijka
agataabraham