Sposób przygotowania:
Uszka do barszczu po mojemu
Na noc zalewamy suszone grzybki zimną wodą tak by je przykryć. Rano grzybki gotujemy w tej wodzie ok 40 minut. W tym czasie obieramy cebule i siekamy ją w kosteczkę, podsmażamy na patelni z rozgrzanym olejem. Ugotowane grzyby odsączamy i pozostawiamy do wystygnięcia. Kiedy grzyby będą już zimne siekamy je drobniutko i mieszamy z cebulą, wbijamy jedno jajko, a także doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy do lodówki na 15 minut. Mąkę przesypujemy do miski i wlewamy ciepła wodę oraz 2 szczypty soli. Wszystko razem ugniatamy w jednolitą masę. często zdarza się, że damy za dużo mąki. Kiedy wyrobimy ciasto włóżmy je do foliowego woreczka i pozostawmy na parę minut. Dzięki temu masa później będzie lepiej się ugniatać. Całe ciasto dzielimy na ok 4 części. Jedną wykładamy na stół a resztę pozostawiamy w foli by nie wyschło. Kulkę jeszcze przez chwilę wyrabiamy po czym wałkujemy na cienki placek. Szklanką wykrawamy kółka i na nie nakładamy farsz. Następnie łączymy w pól i zlepiamy jak pierogi, lecz następnie nakładamy na siebie końce pierożków i mamy ładne uszka :) Gotujemy w lekko osolonej wodzie jak pierogi :) Podawać z barszczem czerwonym