Sposób przygotowania:
Chilli con carne wg poczochrana
Cały przepis można interpretować "luźno". Jeśli ktoś nie lubi dużej ilości cebuli w potrawie to oczywiście można dać 1-2. Tak samo jeśli chodzi o papryczki pepperoni/chilli. Jeśli ich nie dodamy to dla przeciętnego śmiertelnika i tak będzie to ostra potrawa. Cebulę kroimy w półksiężyce. Z papryki czerwonej usuwamy ogonek, pestki i kroimy w paski(najlepiej jest pozbyć się również skórki, żeby później nie pływały nam w potrawie). Czosnek drobno siekamy. Z papryczek pepperoni/chilli (to którą dodaję zależne jest od tego którą akurat uda mi się dostać:)) odkrawamy ogonek, usuwamy pestki i kroimy w plasterki. Wrzucamy to wszystko na patelnię z rozgrzanym olejem. Dodajemy chilli w proszku(moim zdaniem najlepsze chilli w proszku to "Apettita"), paprykę czerwona w proszku, kminek mielony. Smażymy do momentu kiedy cebula będzie miękka. Trzeba często mieszać żeby się nie przypaliło, najlepiej na małym ogniu. Mięso solimy i pieprzymy do smaku, następnie dorzucamy do warzyw (można też użyć przyprawy do mięsa mielonego). Kiedy wszystko jest już dobrze podsmażone zalewamy to wszystko dwiema szklankami bulionu z kostki wołowej. Zostawiamy na około 20 minut na małym ogniu. Po tym czasie dodajemy pomidory z puszki. Jeśli woda zredukuje nam się zbyt szybko dodajemy je wcześniej. Dosypujemy bazylii do smaku. Osobiście dorzucam po 1 łyżeczce co jakieś 10 minut żeby nie przesadzić.Gotujemy to wszystko na małym ogniu do momentu w którym kawałki pomidorów będą prawie niewidoczne(rozgotują się:)). Dodajemy kukurydze(bez soku z puszki) i gotujemy aż rozmięknie. Fasolę wrzucamy ostatnią(również bez soku) i gotujemy około 15 minut. Na sam koniec dorzucamy koncentrat pomidorowy. Dodaję koncentrat "Dawtony"(taki około 300g-mały słoiczek) bo jest odrobinę słodki. Jeśli nie zredukowała nam się woda i sos jest za rzadki można zaciągnąć śmietaną, ale ostrzegam że wtedy traci smak i ostrość. Wszystkie przyprawy możemy możemy dodawać w trakcie gotowania jeśli uznamy że czegoś nam brakuje. Czasem mam ochotę na bardziej pikantny sos i dorzucam jeszcze łyżeczkę chilli. Prawie nie używam soli więc jeśli macie ochotę to można sos dodatkowo posolić. Podajemy z ryżem lub bez, jak kto lubi. Smacznego.