Sposób przygotowania:
Czekoladowa babka Anny
Najpierw moczymy rodzynki w spirytusie (najlepiej na noc). Mleko podgrzewamy, lecz nie gotujemy. Drożdże kruszymy i mieszamy z połową ciepłego mleka, łyżeczką cukru i łyżeczką mąki. Rozczyn dajemy w ciepłe miejsce do czasu aż wyrośnie. Żółtka ucieramy z cukrem. Masło topimy i studzimy. Mąkę przesiewamy do miski, wlewamy wyrośnięty rozczyn, utarte żółtka i sok z połowy cytryny. Mieszamy podane składniki ze sobą i dolewamy pozostałe ciepłe mleko. Pod koniec wyrabiania dodajemy przestudzone masło a na koniec osączone rodzynki i dokładnie wyrabiamy. Przykrywamy ciasto i ponownie dajemy w ciepłe miejsce. Po wyrośnięciu nakładamy do przygotowanej formy do 1/3 jej wysokości. Odstawiamy na 15 minut aby podrosła. Pieczemy około 50 minut w temperaturze 180 stopni. Gorzką czekoladę topimy na parze, dodajemy 2 łyżki spirytusu w którym moczyły się rodzynki. Wystudzoną babkę polewamy stopioną czekoladą. Gdy ciemna czekolada zastygnie to babkę polewamy ozdobnie białą czekoladą.