Z zapasami też nie wolno przesadzać, zwłaszcza wśród produktów, które nie utrzymają świeżości długo, nawet jeśli będą w lodówce. Dlatego warto kupić troszkę więcej niż potrzebujemy, ale zawsze z umiarem.
Błyskawiczna kuchnia? owszem.. kiedy jest jakis wyjazd i trzeba szybko cos po prostu zjeść. Normalnie nie jestem zwolennikiem błyskawicznej kuchni.
Robię zapasy jak wszyscy, lubię ułatwienia, zamrażam rózności, moja zamrażarka zawsze wypchana jest po brzegi. Lubie miec wszystko pod ręką .
Aby coś ugotować szybko - trzeba mieć pod ręką potrzebne składniki. Planuję więc listę zakupów tak, aby nigdy nie zabrakło mi podstawowych przypraw, mleka, śmietany, makaronu, ryżu czy koncentratu pomidorowego - to musi w kuchni być, bo zawsze może się do czegoś przydać.
W pełni zgadzam się z tym, co piszecie - przed wszystkim porządek. Trzeba wiedzieć, co i gdzie mamy schowane, aby nie marnować czasu na szukanie lub nie stresować się, że czegoś nie ma, podczas gdy byłoby to na innej półce
ostatnio coraz częściej przekonuję się, że najważniejszy jest porządek. jak tylko mi ktoś pomiesza w szafkach, szufladach i lodówce, od razu gotuje mi się mniej sprawnie .
zmieniono 1 raz (ostatnio 15 lut 2012 14:22 przez pszczolkaanulka)
Szczerze mówiąc, nie jestem zwolenniczką zamrażania potraw, jak i błyskawicznego gotowania (ponieważ lubię gotować i spędzam dużo czasu w kuchni, nie jest to dla mnie problem).Czasem jednak, gdy mój młodszy brat wraca głodny ze szkoły i musi coś natychmiast zjeść, wymyślam jakąś szybką potrawę. Na przykład jego ulubione tosty z ciabatty, z majonezem, sosem worcester, bazylią i oliwą smażone w grillowym opiekaczu (ja dopycham deską patelnie grillową bo nie posiadam opiekacza ) Naprawdę polecam, robi się w niecałe 10 min. Wg mnie w ułatwieniu gotowania pomaga wyobraźnia i wykorzystanie produktów które akurat zalegają nam w lodówce.
1. Wsypanie do wody z jajkami łyżeczki soli- przyśpiesza ich gotowanie i łatwiej i szybciej się je obierają.
2. Przykrycie gotującego się posiłku - przyspiesza jego grzanie.
3. Gorące bułeczki w sobotę rano- nic prostszego- na tygodniu kupuje bułki, wrzucam je do zamrażarki, a w sobotę wyjmuje - wsadzam do piekarnika 180 st. -10 min i ciepłe pachnące bułeczki na śnniadanie są gotowe
Podstawą są dobre zapasy: ja mam zawsze mąkę kus kus, ryż, kukurydzę, groszek w puszcze, koncentrat pomidorowy, oliwki, makaron (taki szybki), na zapas cebulę, ziemniaki, w lodówce ser żółty, fetę tarty parmezan, majonez, rybki w puszce, w zamrażalniku jakieś warzywa na patelnie, zupę z mrożonki jarzynową lub pieczarkową, ciasto francuskie mrożone zawsze coś da się zrobić na szybko.
Błyskawiczna kuchnia
Obserwuj wątekOdp: Błyskawiczna kuchnia
Lemonaga
Odp: Błyskawiczna kuchnia
małatruskaweczka
Odp: Błyskawiczna kuchnia
luna19
Robię zapasy jak wszyscy, lubię ułatwienia, zamrażam rózności, moja zamrażarka zawsze wypchana jest po brzegi. Lubie miec wszystko pod ręką .
Odp: Błyskawiczna kuchnia
cherry
Odp: Błyskawiczna kuchnia
Lemonaga
Odp: Błyskawiczna kuchnia
pszczolkaanulka
Odp: Odp: Błyskawiczna kuchnia
domix
Odp: Błyskawiczna kuchnia
cherry
Odp: Błyskawiczna kuchnia
HOGATA
2. Przykrycie gotującego się posiłku - przyspiesza jego grzanie.
3. Gorące bułeczki w sobotę rano- nic prostszego- na tygodniu kupuje bułki, wrzucam je do zamrażarki, a w sobotę wyjmuje - wsadzam do piekarnika 180 st. -10 min i ciepłe pachnące bułeczki na śnniadanie są gotowe
Odp: Błyskawiczna kuchnia
kukielka