Multicocer jak sama nazwa wskazuje „Multi” ma możliwość wielu zastosowań. Jestem osoba, która ze względu na charakter wykonywanej pracy nie jest w stanie za wiele czasu poświecić na żmudne przygotowywanie posiłków, na dodatek nie za bardzo lubię wykonywanie tych wszystkich czynności wiążących się z gotowaniem. Jest to dla mnie za bardzo pracochłonne a na dodatek robię przy tym tak wielki bałagan i spustoszenie w mojej małej kuchni że po przygotowaniu jakiegokolwiek posiłku dla rodziny i zabraniu się za posprzątanie tego pogromu który zostawiłam w kuchni to już mi się nawet nie chce degustować i jeść czegokolwiek przeze mnie przygotowanego. Zawsze szukałam urządzenia które mogłoby usprawnić moje podejście do gotowania, ale jak do tej pory z reguły te urządzenia które nabyłam nie spełniły moich oczekiwań min kombiwar. Mając urządzenie multicooker spełniły by się moje marzenia o szybkim i bezproblemowym przygotowywaniu dań jak i utrzymaniu w należytym porządku, ładu i składu w kuchni i mieć więcej czasu i możliwości spędzenia tego czasu na sprawach które dają mi przyjemność i zadowolenie i satysfakcje spędzenia tych chwil z rodzina, a nie tylko ślęczenie w kuchni na gotowaniu i sprzątaniu. Dzięki funkcji opóźniony start mogę zaprogramować czas na która ma być posiłek przygotowany. Na dodatek posiłki przygotowane w multicookerze oprócz tego ze dzięki funkcji szybkowaru szybko można je przygotować to co najważniejsze są przygotowywane bardzo szybko i zdrowo dla naszych organizmów, ponieważ ilość składników odżywczych jakich używamy do gotowania umożliwia przygotowywanie potraw dietetycznych przy jednoczesnym zachowaniu wszystkich witamin i mikroelementów. Najbardziej cenny dla mnie podczas przygotowywania posiłków w Multicookerze jest czas jaki na to muszę poświęcić i jakość zdrowych potraw która dzięki temu mogę otrzymać. A poza tym mniej garnków, mniej zmywania, mniej urządzeń do przygotowywania potraw i szorowania, a jednocześnie możliwość szybkie przygotowywania posiłków i bezproblemowej obsługi

Pomoc tak wielofunkcyjnego urządzenia w mojej kuchni byłaby nieoceniona, od niedawna prowadzę blog kulinarny i codziennie szukam inspiracji na nowe potrawy. W lipcu zamierzam pobić swój własny rekord i co dzień dodawać wpis, póki co jestem na dobrej drodze a koniec miesiąca już blisko. Kto wie może z Multicookerem w sierpniu udałoby mi się codziennie publikować po dwa przepisy. Niestety mój mąż nie zawsze się sprawdza jako asystent w kuchnie a wierze, że to wszechstronne urządzenie nie zawiodłoby moich oczekiwań.
W mojej głowie już tworze nowe pomysły na super-szybkie a przy tym zdrowe i pyszne potrawy.
Najchętniej korzystałabym pewnie z funkcji piekarnika, bo mimo iż uwielbiam dania powstałe z jego użyciem nie zawsze po pracy mam czas i cierpliwość aby czekać aż się rozgrzeje. Intryguje mnie również możliwość wypiekania chleba ponieważ obecnie wyrabiam ciasto wieczorem odstawiam je na noc i wstaje o świcie aby je upiec przed pójście do pracy...a absorbuje to masę czasu i energii.

Jestem początkującą kucharką, a taki Multicooker bardzo ułatwiłby mi działania w kuchni. Najcenniejsza dla mnie z funkcji, to możliwość gotowania na parze, bowiem chciałabym, żeby moje posiłki były zdrowe, ale i pożywne. Teraz jedyną możliwością gotowania na parze u mnie w domu jest stara metoda - garnek z parującą wodą, a na nim gaza, na której rozłożone są warzywa
Poza tym w ostatnim miesiącu specjalizuję się w różnego rodzaju wypiekach - ciasta, ciasteczka, muffiny, dlatego intryguje mnie, jak bardzo ułatwia życie Multicooker w tej kwestii.

A tak nawiasem mówiąc...

Chciałabym mieć Multicooker'a, żeby móc pokazywać innym, jakie fajne i nowatorskie mam urządzenie i obiecuję dodać mnóstwo fajnych przepisów na gotujmy.pl, żebyście widzieli, jak wspaniale służy mi i mojej rodzince, bo ja go chcę dla siebie, a nie np. na sprzedaż...

Myślę, że najważniejszą cechą tego urządzenia jest bezpieczeństwo. Wkładamy do środka na przykład jakieś mięsko do podduszenia, nastawiamy minutnik i mamy czas, aby zająć się czymś innym w kuchni albo po prostu wysprzątaniem domu. Nie ma niebezpieczeństwa, że coś się przypali jeśli nie zamieszamy. Oczywiście od czasu do czasu należy sprawdzić jak się ma w środku owe mięsko, ale na pewno praca z Multicookerem jest o wiele bezpieczniejsza i wygodniejsza niż ze zwykłym garnkiem na gazie.

Chciałabym tym sprzętem zacząć wprowadzać innowacje do mojej kuchni. Jestem młodą mężatką i chciałabym, aby moja kuchnia była oryginalna, wyłącznie moja. Oczywiście, bezcenne rady mamy zawsze są na miejscu, jednak brakuje mi odrobiny nowości w gotowaniu. W sierpniu będziemy z mężem obchodzić pierwszą rocznicę ślubu, więc myślę, że Multicooker Philipsa byłby idealnym prezentem! Mam tyle pomysłów na różne potrawy, których jeszcze nie zdążyłam zrealizować - z braku odpowiedniego sprzętu i z braku odpowiedniego pomocnika.

Ostatnio mam także zajawkę na wyrób naturalnych przetworów z truskawek, buraczków czy cukinii. Myślę, że Multicooker pozwoliłby mi zaoszczędzić czas na sprzątaniu po takich wyczynach

Trzy miesiące temu zostałam po raz drugi mamą :-) A że maluszek, podobnie jak mój drugi synek (tera 3-letni) należą bardziej do aktywnych dzieciaczków niż do śpiochów, Multipomoc w mojej kuchni byłaby spełnieniem moich marzeń! Zwłaszcza, że myślimy o trójce dzieci! Pomijając już fakt oczywisty, że obiad "sam by się robił", a mama miałaby czas na wspólną zabawę z dzieciakami zamiast mieszania w garnkach, to jeszcze przy okazji rozwiązałaby się sprawa wiecznie pracującego taty, który nigdy nie wiadomo, o której wróci do domu... A tu dzięki funkcji utrzymania ciepła, obiadek jest cały czas gotowy do spożycia z zachowaniem funkcji odżywczych, a mamusia zamiast czekać w domu, spaceruje z maluchami lub szaleje na placu zabaw :-) Teraz, jak o tym pomyślałam, to chcę Multicooker'a jeszcze bardziej... Ale na tym nie koniec! Ponieważ taty często nie ma całe dnie w domu, bo dyżuruje w szpitalu, w te dni zapraszałaby do siebie koleżanki mamy na obiadki (i na ciasta, bo to też Multicooker potrafi)... Trio idealne! Dzieciaki bawią się razem, mamy plotkują i podziwiają Multicooker'a, a sam Multicooker - gotuje!

Bardzo bym chciała takiego multipomocnika gdyż często nie wyrabiam się z czasem praca, dwójka dzieci, mąż /smakosz / dom i pies. Przychodzę po pracy do domu i często jestem już tak padnięta że nie mam sił na zrobienie obiadu a tu stadko mamo co na kolację kochanie może zrobisz coś dobrego.... Ręce i siły opadają. Kocham gotowanie to sprawia że czuję się szczęśliwa i chciałabym mieć na tą czynność więcej czasu a takie piękne urządzenie bardzo by mi pomogło. Mając takie urządzenie mogłabym mieć więcej czasu dla rodziny nie tylko w weekendy oraz większą przyjemność z gotowania. Ciekawe jak w multicookerze wyszła by moja szybka tarta albo calzone

Bardzo by mi się przydała funkcja utrzymywania ciepła gdyż zrobiony obiad każdy domownik mógł by jeść ciepły niezależnie od tego kiedy wróci do domu a ja nie musiałabym ciągle dla każdego indywidualnie odgrzewać obiadu.

Multicooker najlepszy na świecie
lecz Wy o tym już wiecie
przygotować z nim można cuda
wszystko szybko i łatwo się uda!
Ma książkę z przepisami
więc zapomnieć składników można czasami.
Może indyk na parze gotowany?
albo kurczak podpiekany?
to już nie ma znaczenia
multicooker spełnia kulinarne życzenia.
Nie marnuje on i czasu
nie narobi też hałasu,
nie ma już znaczenia pora
kiedy w głowie orzechowa kora.
Konfitura już nie będzie problemem,
a później można cieszyć się pysznym dżemem.
Duża misa też ma zalety,
do rodzinnej przypisana jest etykiety.
Kiedy wielu gości mamy
już się nie zamartwiamy,
czy wszystko garnek pomieści
bo wiemy,że każdą rzecz multicooker zmieści!
Patelni też nie potrzebujemy,
smażone dania i w nim przygotujemy,
a on tak mało miejsca zajmuje
do małego mieszkania w sam raz pasuje!
W wielu rzeczach multicooker pomoże
wspaniały posiłek zrobimy o każdej porze.
Obiad dla piątki dzieci łatwo zrobimy,
a przy tym nawet nie nabrudzimy
i nie musimy garnków i patelni używać
a później całego zlewu naczyń zmywać,
bo multicooker to wszystko zastępuje
upiecze,usmaży,udusi,ugotuje!
Jedno urządzenie a zalet tak wiele
z takiego pomocnika cieszę się ja, cieszą i przyjaciele !

Zaglądam na forum od jakiegoś czasu (a dopiero konkurs skłonił mnie do rejestracji), bo gotować... nie potrafię. Jako student "na wygnaniu" z konieczności muszę przygotowywać jedzenie sam, często wiąże się to z szukaniem przepisów, dokładnych opisów jak co zrobić, bo umiejętności niestety brak.
Dlaczego to ja miałbym wygrać Multicookera?
Zdecydowanie ułatwił by życie mi i mojej mamie, do której często wydzwaniam, prosząc o podpowiedzi. Wszystko można ugotować, upiec, udusić i usmażyć w jednym urządzeniu, więc i kłopotliwe przechowywanie kilku różnych garnków i patelń odpada. Powody być może i prozaiczne, ale prawdziwe.
Najbardziej przydatna dla mnie funkcja? Chyba ta, która po skończeniu programu utrzymuje temperaturę, dzięki czemu już nigdy więcej nie przypaliłbym jedzenia, bez względu na to czym w trakcie gotowania próbuję się zająć. A już nie raz zamiast pilnować przyrządzanych potraw zaczytałem się lub zbyt mocno zaangażowałem się w rozmowę z przyjaciółmi.

Jestem studentem- miłośnikiem gotowania. W naszym studenckim mieszkaniu gotuję dla siebie, dziewczyny, dla współlokatorów. Kuchnia jest dla nas miejscem spotkań, żywych dyskusji i wspólnej zabawy. Niestety, ponad rok temu borykałem się z problemem nadwagi. Dzięki regularnym ćwiczeniom i racjonalnej diecie opartej na domowej kuchni udało mi się zrzucić ponad 30 kg. Multicooker jest urządzeniem, które pozwoliłoby mi na przyrządzanie zdrowych, świeżych i energetyzujących dań dla większego grona. Zaoszczędzony czas moglibyśmy poświęcić na dodatkowy czas na siłowni lub na jazdę rowerem. To zaawansowane technologicznie urządzenie pozwoliłoby na przygotowanie posiłków o wyznaczonej godzinie - po powrocie z uczelni, z zajęć dodatkowych. Uważam, że dzięki Multicookerowi mógłbym rozwijać swoje pasje, eksperymentować w kuchni ( w której niestety brakuje nam piekarnika) oraz dbać o zdrowie. Uważam, że jest to urządzenie idealne!
Pozdrawiam wszystkich. Nigdy się nie poddawajcie!