A te dwie bułki smakosz1988 z parówką to zapewne w Ikei, bo ja tam zjadłam kotlet z kartoflami i gotowanymi warzywami ale to był mój jedyny wybryk w menu

21.11.2011:
08.10 śniadanie kawa z mlekiem plus dwie kromki pełnoziarnistego chleba żytniego.Jedna z zimnym jajkiem druga z pasztetką.
11.00 kawa z mlekiem
13.00 obiad czyli 4 łyżki gotowanych ziemniaków plus kawałeczek mięsa bez żadnych dodatków
17.00 podwieczorek czyli jabłko ze startą marchewką
19.00 kolacja czyli dwie kromki

20.11.2011:
09.00 śniadanie kawa z mlekiem plus miska rosołu z kluskami
16.00 Niestety 3 łyki coli i dwie malutkie bułki z gotowaną parówką czyli hot dog bez posypek,polewek
19.00 jeden paluszek
20.10 dwie małe kromki żytniego chleba z masłem

smakosz 1988 napisał(a):

kasiunia.1981 napisał(a):

Arra napisał(a):

A nie boicie się, że po takiej diecie będzie jojo? Bo mi się zdarzyło, że po diecie na której chciałam schudnąć do 5 kg miałam jojo 5 kg! na diecie schudłam prawie 3 kg - czyli 8 kg więcej mam do zrzucenia przez samą dietę :/

Ja miałam to samo po każdej diecie.Za każdym razem kiedy udało mi się zrzucić kilka kilogramów w zastraszającym tempie wracały i to więcej niż zrzuciłam.Też nie potrafię za bardzo sobie z tym poradzić,więc jeżeli ktoś ma jakieś pomysły to chętnie skorzystam

Oj dziewczyny.Dieta jest po to abyście wyrobili sobie zdrowe nawyki żywieniowe i przyzwyczaili organizm do mniejszych posiłków.Jeśli Wam zależy na szybkim schudnięciu a zaraz potem jecie za dwoje no to sorki.Mówię to na moim własnym przykładzie.Dziś wiem że dieta jest na całe życie.Dzisiaj siostra miała ślub.Ile frykasów,ciast kupiłam i nie tknęłam ani jednego Jestem dumna z siebie.Teraz zjem kolację i idę spać

Łatwo powiedzieć trudniej zrobić zwłaszcza gdy ktoś jest takim łasuchem jak ja.Chociaż muszę się pochwalić że od poniedziałku nie zjadłam nic słodkiego
a dla mnie to nie lada wyczyn.

kasiunia.1981 napisał(a):

Arra napisał(a):

A nie boicie się, że po takiej diecie będzie jojo? Bo mi się zdarzyło, że po diecie na której chciałam schudnąć do 5 kg miałam jojo 5 kg! na diecie schudłam prawie 3 kg - czyli 8 kg więcej mam do zrzucenia przez samą dietę :/

Ja miałam to samo po każdej diecie.Za każdym razem kiedy udało mi się zrzucić kilka kilogramów w zastraszającym tempie wracały i to więcej niż zrzuciłam.Też nie potrafię za bardzo sobie z tym poradzić,więc jeżeli ktoś ma jakieś pomysły to chętnie skorzystam

Oj dziewczyny.Dieta jest po to abyście wyrobili sobie zdrowe nawyki żywieniowe i przyzwyczaili organizm do mniejszych posiłków.Jeśli Wam zależy na szybkim schudnięciu a zaraz potem jecie za dwoje no to sorki.Mówię to na moim własnym przykładzie.Dziś wiem że dieta jest na całe życie.Dzisiaj siostra miała ślub.Ile frykasów,ciast kupiłam i nie tknęłam ani jednego Jestem dumna z siebie.Teraz zjem kolację i idę spać

Arra napisał(a):

A nie boicie się, że po takiej diecie będzie jojo? Bo mi się zdarzyło, że po diecie na której chciałam schudnąć do 5 kg miałam jojo 5 kg! na diecie schudłam prawie 3 kg - czyli 8 kg więcej mam do zrzucenia przez samą dietę :/

Ja miałam to samo po każdej diecie.Za każdym razem kiedy udało mi się zrzucić kilka kilogramów w zastraszającym tempie wracały i to więcej niż zrzuciłam.Też nie potrafię za bardzo sobie z tym poradzić,więc jeżeli ktoś ma jakieś pomysły to chętnie skorzystam

A nie boicie się, że po takiej diecie będzie jojo? Bo mi się zdarzyło, że po diecie na której chciałam schudnąć do 5 kg miałam jojo 5 kg! na diecie schudłam prawie 3 kg - czyli 8 kg więcej mam do zrzucenia przez samą dietę :/

Tit napisał(a):

smakosz1988 - bardzo ci dopinguję, sama powinnam przejść na jakąś dietę. Przyglądam się twojej, i nie obraź się - za dużo w niej węglowodanów - sucharki, chleb, ziemniaki, ryż to wszystko węglowodany - działają na organizm podobnie jak cukier. Za mało białka, niewiele warzyw. Powinnaś dorzucić do tej diety surową marchew, ogórki, sałatę. Raz dziennie gotowaną rybę lub pierś kurczaka. Ja też już się nie mieszczę w połowę ubrań. Może się przyłączę do twoich postanowień Powodzenia i wytrwałości, trzymam kciuki.

Witaj.Ale chleb jem w znikomych ilościach 4 kromki dziennie i takie jak dłoń.Poza tym jest on ciemny,kromka zwykłego chleba ma 102 kcal,moja będzie miała z 70 kcal .4 sucharki dziennie to 240 kcal,pół jogurtu to 91 kcal.=371 kcal..nie wiem ile ma kawa z dwiema łyżkami mleka i dwiema łyżeczkami cukru.Powinnam jeść 1400kcal dziennie.Nawet tyle nie zjemale masz rację.Za mało warzyw.Od jutra zmieniam swoją żywność.

smakosz1988 - bardzo ci dopinguję, sama powinnam przejść na jakąś dietę. Przyglądam się twojej, i nie obraź się - za dużo w niej węglowodanów - sucharki, chleb, ziemniaki, ryż to wszystko węglowodany - działają na organizm podobnie jak cukier. Za mało białka, niewiele warzyw. Powinnaś dorzucić do tej diety surową marchew, ogórki, sałatę. Raz dziennie gotowaną rybę lub pierś kurczaka. Ja też już się nie mieszczę w połowę ubrań. Może się przyłączę do twoich postanowień Powodzenia i wytrwałości, trzymam kciuki.

18.11.2011:
09.30 śniadanie czyli dwie kromki ciemnego pieczywa z masłem plus pół jogurtu bananowego i kawa z mlekiem
12.00 obiad czyli ziemniaki z cebula i szklanka żurku
16.20 kolacja czyli dwie kromki ciemnego chleba wraz z plastrami wędliny
17.00 jeden sucharek
19.10 5 łyżek budyniu czekoladowego
21.10 dwa suchary