Sposób przygotowania:
Gołąbki zwyczajne
dużą sałatę karbowaną zamaczamy w jak największym garnku wrzątkiem. Gotujemy. Pierwsze liście w miarę miękkości odcinamy a pozostałe dalej dusimy w gotującej się wodzie.Liście osuszamy. Następnie robimy farsz. Mięso mielone wrzucamy do sporej misy. Pieprzymy i solimy.Ja robię to w ten sposób,że posypuje po wierzchu tworząc cienką warstwę pierzynki. Do mięsa dodaję podsmażone na maśle,dwie poszatkowane cebule, posiekany ząbek czosnku, oraz ugotowany i odcedzony ryż. Masujemy rękoma masę aż przestanie kleić się do dłoni. Wstawiamy około na 20 minut do lodówki. Tymczasem jeśli obierzemy już kapustę z liści, osuszamy je, na dłoń bierzemy kulkę farszu i zamykamy liść tak jak kopertę. Następnie zawijamy nicią jak prezent. Na dole garnka kładziemy liście te najmniejsze,nie nadające się do zawijania gołąbków. Dla mnie to jeden spory garnek i jeden średni. Następnie oblewamy je tłuszczem z kury, co tzn.Ja gdy piekę kurczaka tłuszcz który się z niego wytopi, zlewam. Następnie posypuje liście mieszanką suszu warzywnego i do garnka wkładam obraną cebulę w całości, pieprz do smaku, dwie kostki do mięs knorr, ziele angielskie i poszatkowane pomidory obdarte ze skórki (ja parzę skórkę i dokładnie wtedy ładnie schodzi). Gołąbki układamy obok siebie,zalewamy bulionem.Gotujemy około godziny. Następnie przecier rozrabiamy z 0,5 l wody i kostkami do mięs knorr, polewamy całość. Przykrywamy i gotujemy jeszcze około 40minut. Podajemy z ziemniakami i mizerią. ALE ja wolę zalać gołąbka wygotowaną wodą tak jak na zdjęciu;)