Sposób przygotowania:
Gotowany mus z pangi w galarecie.
Kajzerki moczymy w mleku przez ok 10 minut po czym starannie odsączamy je. Cebule obieramy, myjemy i siekamy w drobną kostkę. Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła i szklimy na nim cebulę. Filety rybne myjemy i osuszamy. Tak przygotowana pangę mielimy dwukrotnie razem z namoczonymi bułkami i zeszkloną cebulą. Natkę z pietruszki dokładnie myjemy, bardzo drobno siekamy i dodajemy do masy rybnej. Żółtka oddzielamy od białek. Żółtka dodajemy do masy. Białka ubijamy na sztywną pianę i porcjami, delikatnie mieszając również dodajemy do masy z pangą. Całość przyprawiamy według uznania gałką muszkatołową, solą, pieprzem i przyprawą uniwersalną. Pozostałe masło rozpuszczamy i polewamy nim płócienną serwetkę lub podwójnie złożoną gazę. Na gazę wykładamy masę rybną, zwijamy, formując wałek. Końce gazy mocno zawiązujemy. Całość dodatkowo obwiązujemy białą nicią. Rybę wkładamy do rondla i zalewamy ciepłym bulionem (jeśli nie mamy domowego bulionu proponuję wybrać bulionetkę, ponieważ jest smaczniejszy niż bulion z kostki). Całość gotujemy na małym ogniu przez 60 minut. Po tym czasie rulon studzimy, masę z pangi odwijamy z gazy i kroimy w dość grube plastry (powinno być ok 7 - 8 plastrów). Plastry układamy na np. półmisku (ja to danie zrobiłam pojemniku do przechowywania żywności). Plastry można udekorować np. jajkami na twardo, piklami lub pieczarkami. Bulion ( 1 litr ) łączymy z kieliszkiem białego, wytrawnego wina. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i odrobiną gałki muszkatołowej. Całość zagotowujemy. Żelatynę namaczamy w małej ilości wody ( około 2 - 3 łyżki powinny wystarczyć) po czym łączymy z bulionem. Studzimy. Połową tężejącej galarety zalewamy rybę, studzimy. Zalewamy resztą galarety. Danie wkładamy do lodówki. Smacznego : )))