Sposób przygotowania:
Grillowana cukinia z kaszą jaglaną
Cukinię kroję wzdłuż na pół, łyżeczką wydrążam miąższ i odkładam go na bok. Połówki cukinii posypuję lekko solą i pieprzem, smaruję oliwą z oliwek. Grilluję ją na patelni grillowej lub w piekarniku po 5 minut z każdej strony. Kaszę jaglaną gotuję na sypko. Rozgrzewam na patelni 1 łyżkę oliwy z oliwek i 1 łyżkę masła, dodaję cebulę i duszę na wolnym ogniu, aż będzie szklista, pod koniec dodaję posiekany czosnek. Do cebuli dodaję odłożony wcześniej miąższ cukinii i przez chwilę razem duszę. Następnie dodaję pokrojone warzywa, kukurydzę, ugotowaną kaszę jaglaną, sól i świeżo mielony pieprz. Całość mieszam i odstawiam z ognia. Żaroodporne naczynie smaruję masłem i układam w nim połówki cukinii wypełnione farszem. Na wierzchu układam kawałki sera mozzarella. Naczynie do zapiekania wstawiam do nagrzanego do 190*C piekarnika na około 15 minut /najlepiej sprawdzić widelcem czy cukinia jest już odpowiednio miękka w środku, jeśli jest jeszcze twarda, piekę trochę dłużej/.


Bernadetta
Tit
anemon
evita0007
Wygląda przepysznie :) Ja jednak bym tam przemyciła sobie mięsko hihi ;D
Pyza
evita0007
. . . chyba anemon obgryzła hihi ^^
anemon
Ewa, jakbyś przy tym była, właśnie tak było, a już poważnie, to część grillowałam na patelni i te mają paski, a część w piekarniku i te wyszły mi blade, no i oczywiście bez pasków. Jak się uprzesz to mięso też się w nich zmieści.
Bahus
Oj Pyza czepiasz się...Potrawa przepysznie wygląda nawet bez tych "przypalonych rowków" :D
anemon
Cieszę się Bahus, że Ci się podoba. Paski są bardzo dekoracyjne, ale z nimi czy bez, faszerowana cukinia smakuje tak samo. Dziękuję.
Pyza
anemon
Nie odbieram tych komentarzy jako czepianie się, jestem nawet zadowolona, że ktoś tak wnikliwie czyta moje przepisy i poświęca im swoją uwagę. Myślę, że Bahus też tylko żartował.