Sposób przygotowania:
Grzbiet Sarny,czyli Metrowiec wg Alberta
Żółtka jajek oddzielam od białek. Białka ubijam na piankę. Gdy będą sztywne dodaję cukier, później żółtka ciągle ubijając, następnie dodaję przesianą mąkę, wodę, proszek do pieczenia i olej. Masę dzielę na dwie części. Do jednej dodaję kakao. Ciasto przelewam do dwóch wyłożonych papierem do pieczenia keksówek i piekę przez około 45 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po upieczeniu studzę.. Dwie szklanki mleka gotuję, pół szklanki zimnego mleka mieszam z mąką. Gdy mleko zacznie się gotować dodaję cukier i zawiesinę z mąki. Gotuję i studzę. Później margarynę miksuję na puch, dodaję ugotowaną i wystudzoną masę i sok z cytryny. Miksuję. Ciasta kroję na plastry, przekładam je na przemian masą. Przygotowuję polewę. Margarynę rozpuszczam z cukrem pudrem, dodaję kakao, później mleko. Tak przygotowaną polewą polewam ciasto, posypuję wiórkami kokosowymi. Odstawiam, aż zastygnie.
kura domowa
Netka
Ilonar2301
Takiej nazwy używa moja teściowa. A wzięła się stąd, że ciasto przypomina nieco grzbiet sarny- biało brązowy.