Gulasz z udek kurczaka

Mięso z udek pozbawiłam skóry i odkroiłam od kości w miarę możliwości ( kości posłużyły do zupy). Pokroiłam w grubą kostkę, oprószyłam przyprawą złocistą z kardamonem i wymieszałam z łyżką oleju i sosem sojowym. Wstawiłam do lodówki.

Umyłam i osuszyłam pieczarki. Pokroiłam w ćwiartki, bo pieczarki były małe, większe można pokroić drobniej. paprykę umyłam, osuszyłam, pozbawiłam gniazda nasiennego i pokroiłam w kostkę.

Cukinię obrałam ze skóry i pozbawiłam gąbczastego miąższu (małe cukinie można dać ze skórką i nie wydrążać). Cebulę obrałam i pokroiłam w kostkę. Czosnek przecisnęłam przez praskę.

Pomidory obrałam ze skórki (były bardzo dojrzałe w przeciwnym razie proponuję je sparzyć i obrać) i pokroiłam w kostkę. Mięso obsmażyłam porządnie na patelni.

Zmniejszyłam płomień i dodałam cebulę a po jej zeszkleniu pieczarki. Na drugiej patelni (z racji tego,że patelnię miałam za małą) podsmażyłam na małym ogniu pokrojoną paprykę.gdy lekko zmiękła dodałam pokrojoną w kostkę cukinię i dusiłam do miękkości w soku, który się wytworzył. Wsypałam płaską łyżkę czubrycy czerwonej do smaku. Oczywiście można to zrobić na jednej patelni.

Do mięsa dodałam zawartość drugiej patelni, przeciśnięty czosnek i pomidory i razem dusiłam, aż pomidory się rozgotowały.

Doprawiłam solą i pieprzem (nie za dużo,gdyż czubryca jest już lekko pikantna).

Podawać można z kaszą lub ryżem a nawet makaronem.Ew. posypać zieleniną. U mnie natka pietruszki.

Mięsko jest mięciutkie i soczyste. dużo smaczniejsze niż filet z kurczaka a kalorii ma na prawdę niewiele więcej po usunięciu skóry.