Sposób przygotowania:
Karkówka obiadowa Kazika
Dzień przed sporządzaniem/przyprawieniem karkówki do obróbki termicznej, w minimalnej ilości wody moczymy kapelusze grzybów.
Plastry karkówki lekko(!) klepiemy tłuczkiem lub traktujemy karbowanym wałeczkiem, skropić maggi i lub sosem sojowym, posolić, posmarować po obu stronach keczupem/musztardą, posypać bazylią i oregano.
Cebulę pokroić w dość grube plastry(9 szt.).
Układać na przemian:karkówka, grzybek, cebula, boczek ...z przodu położyć plaster cebuli.
Całość włożyć, niezbyt ciasno ściskając, w rękaw do pieczenia
Całość polać, już w rękawie, wodą (ok 50ml) pozostałą po moczonych grzybkach.
Ułożyć na blasze, włożyć do zimnego piekarnika, ustawić temperaturę na 200°C (180°C z termo-obiegiem)po ok 1 godz rozciąć rękaw w górnej części rozchylić, pozostawiamy w jeszcze włączonym w piekarniku na ok 10-15 minut, celem zarumienienia mięsa i lekkiego odparowania wody.
Gdy mięso mamy już w piekarniku, obieramy ziemniaki i kroimy je w ok 1 cm kostkę i po półgodzinie pobytu mięsa w piekarniku wrzucamy na patelnię (ustawioną na krążku dystansowym), na której uprzednio mocno rozgrzaliśmy olej.
Od czasu do czasu mieszamy. Obsmażamy do uzyskania lekko brązowej barwy, solimy, dodajemy posiekany drobno (nie przez praskę!)czosnek oraz cząber. Na chwile przykrywamy.
W zasadzie to już wszystko.
Podajemy z dodatkiem warzywnym, którym może być wszystko to ...co sami lubimy.
Tego dnia była u nas sałatka z buraczków z papryką i ogórek kwaszony ( zwany przeze mnie nieśmiertelnikiem).
Plastry karkówki lekko(!) klepiemy tłuczkiem lub traktujemy karbowanym wałeczkiem, skropić maggi i lub sosem sojowym, posolić, posmarować po obu stronach keczupem/musztardą, posypać bazylią i oregano.
Cebulę pokroić w dość grube plastry(9 szt.).
Układać na przemian:karkówka, grzybek, cebula, boczek ...z przodu położyć plaster cebuli.
Całość włożyć, niezbyt ciasno ściskając, w rękaw do pieczenia
Całość polać, już w rękawie, wodą (ok 50ml) pozostałą po moczonych grzybkach.
Ułożyć na blasze, włożyć do zimnego piekarnika, ustawić temperaturę na 200°C (180°C z termo-obiegiem)po ok 1 godz rozciąć rękaw w górnej części rozchylić, pozostawiamy w jeszcze włączonym w piekarniku na ok 10-15 minut, celem zarumienienia mięsa i lekkiego odparowania wody.
Gdy mięso mamy już w piekarniku, obieramy ziemniaki i kroimy je w ok 1 cm kostkę i po półgodzinie pobytu mięsa w piekarniku wrzucamy na patelnię (ustawioną na krążku dystansowym), na której uprzednio mocno rozgrzaliśmy olej.
Od czasu do czasu mieszamy. Obsmażamy do uzyskania lekko brązowej barwy, solimy, dodajemy posiekany drobno (nie przez praskę!)czosnek oraz cząber. Na chwile przykrywamy.
W zasadzie to już wszystko.
Podajemy z dodatkiem warzywnym, którym może być wszystko to ...co sami lubimy.
Tego dnia była u nas sałatka z buraczków z papryką i ogórek kwaszony ( zwany przeze mnie nieśmiertelnikiem).
astra
Glumanda
45Kazik
Trusiaj, trusiaj, kochanego ciała nigdy za wiele;)
Gość
45Kazik
Mam nadzieję że nie było trrudne...z czym jakdłeś? ziemniaki jak w przepisie, czy na "lenia" ...z chlebem ;)))
Gość
45Kazik
Rysiek, ze względu na to, że jestem w domu jedynym golonkojadem nie przykładałem się do tego dania. Jednak Twoje pytanie jest prowokująxe do sporządzenie nawet sobie czegoś takiego...z grochem purre i kapustą kwaszoną zasmażaną oraz musztardą. Dawno temu jadłem takową.
Gość
45Kazik
Jeśli powiem, że jestem dumny to będzie brzydko brzmiało, powiem więc tylko:cieszę się że smakowało.;))
Gość
45Kazik
Lepiej weź musztardę, grzyby suszone, one dają właśnie ten "posmak", a w mięsie wcale nie będzie tego czuć.
Może spróbuj pokroić pieczarki ale bardzo duże kapelusze w poprzek i skrop sosem sojowym ... czasem nie maggi(!!!). Tu podpowiadam tylko na podstawie "wyobrażenia smakowego" (często tak robie przy kombinowaniu nowych przepisów).
Chyba możesz w maczyniu żaroodpornym, tylko tak duże by wsad nie opierał się o boki naczynia, pod koniec odkryj (zamiast rozcinania rekawa).
powinno sie udać.
Pozdrawiam
Gość
45Kazik
Trudno, gdybym miał same "5" i super opinie, to nie byłoby prawdziwe.
Agusia74
45Kazik
Tylko tyle?
Myślałem, że po degustacji już?!
Agusia74
No i zrobiłam.
Dla mnie pycha. Syn niejadek też zajadał ze smakiem. Starsza córka coś marudziła że mięso nie dobre. Za to mąż powiedział pycha obiadek. Zrobiłam z pieczarkami.
Aaa i do ziemniaków nie dałam czosnku bo dzieci i ja nie lubimy.
Podałam z buraczkami.
Dzięki za przepis.
45Kazik
Radośniej mi na duszy teraz...mam nadzieje, że na"5" oceniłaś ;)))
Agusia74
Jakby się dało to i "6" byś dostał :))
Pozdrawiam.
A.B.
szewczyk
Hegra
Madzia78
Galijka