Sposób przygotowania:
Koperkowy burger wołowy z domowymi frytkami
1. Ziemniaki obrałam, pokroiłam na frytki i podgotowałam 3 minuty w lekko osolonej wodzie. Odcedziłam i wyłożyłam na duża blaszkę, wyłożona papierem do pieczenia, tak żeby frytki nie nakładały się na siebie. Lekko spryskałam niskokalorycznym olejem (np. kokosowym), doprawiłam sola i gałką muszkatołową i piekłam w temperaturze 220 stopni przez 30 minut, po czym odwróciłam każda frytkę i piekłam jeszcze 15 minut do uzyskania złotego koloru i chrupiącej konsystencji.
2. W międzyczasie rozgniotłam i posiekałam czosnek, pokroiłam dymkę, ogórki konserwowe i posiekałam koperek. Wszystkie te składniki wymieszałam w misce razem z mielonym i sosem Worcestershire, koncentratem pomidorowym, po czym doprawiłam do smaku sola pieprzem, słodka papryką i sproszkowanym kminkiem. Jeśli potrzeba można dodać trochę wody. Uformowałam cztery klopsy, spłaszczyłam je i smażyłam na rozgrzanej patelni grillowej bez tłuszczu z obu stron, aż z mięsa po naduszeniu przestanie wylatywać lekko krwista woda (lub po zmierzeniu termometrem pojawi się temperatura minimum 60 stopni).
3. W miseczce wymieszałam majonez z serkiem homo i musztardą. Pomidory i cebule pokroiła w plasterki.
4. Bułki przekroiłam i lekko ugrillowałam na grillu elektrycznym ( można włożyć połówki do tostera). Dolną część posmarowałam lekko ketchupem, ułożyłam sałatę, na to klopsa, następnie plastry pomidora, pyszny sos majonezowo-serowym i przykryłam druga połową bułki.
5. Podgrzałam groszek i podałam razem z burgerem i frytkami. Po prostu rewelacja!
2. W międzyczasie rozgniotłam i posiekałam czosnek, pokroiłam dymkę, ogórki konserwowe i posiekałam koperek. Wszystkie te składniki wymieszałam w misce razem z mielonym i sosem Worcestershire, koncentratem pomidorowym, po czym doprawiłam do smaku sola pieprzem, słodka papryką i sproszkowanym kminkiem. Jeśli potrzeba można dodać trochę wody. Uformowałam cztery klopsy, spłaszczyłam je i smażyłam na rozgrzanej patelni grillowej bez tłuszczu z obu stron, aż z mięsa po naduszeniu przestanie wylatywać lekko krwista woda (lub po zmierzeniu termometrem pojawi się temperatura minimum 60 stopni).
3. W miseczce wymieszałam majonez z serkiem homo i musztardą. Pomidory i cebule pokroiła w plasterki.
4. Bułki przekroiłam i lekko ugrillowałam na grillu elektrycznym ( można włożyć połówki do tostera). Dolną część posmarowałam lekko ketchupem, ułożyłam sałatę, na to klopsa, następnie plastry pomidora, pyszny sos majonezowo-serowym i przykryłam druga połową bułki.
5. Podgrzałam groszek i podałam razem z burgerem i frytkami. Po prostu rewelacja!