Sposób przygotowania:
Mrożona tarta pomarańczowa z borówkami
CIASTO: Mąkę przesiać i wymieszać z solą i cukrem pudrem, dodać zimną margarynę i wodę. Całość posiekać, gdy mamy grudki szybko zagniatamy ciasto i wkładamy w woreczku do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto wałkujemy między dwoma kawałkami folii i przekładamy do formy na tartę wysmarowanej olejem. Robimy brzeg, może trochę ciasta wystawać na górę formy. Ciasto gęsto nakłuwamy widelcem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na około 25 minut (powinna mieć złoty kolor).
KREM: Pomarańcze myjemy i z jednej ścieramy skórkę. Wyciskamy sok z limonki i pomarańczy (pestki usuwamy). Do szerokiego rondla wlewamy sok z limonki oraz pomarańczy (250 ml) i dodajemy połowę cukru. Pozostały cukier mieszamy ze skórką pomarańczową i obiema mąkami. Dodajemy jajka i żółtka, mieszamy. Sok zagotowujemy i do masy jajecznej dajemy kilka łyżek soku, mieszamy. Następnie masę jajeczną wlewamy do gotującego się pozostałego soku ciągle mieszając (można użyć miksera), gotujemy budyń. Zestawiamy z pieca. Dodajemy pokrojone masło i mieszamy aż do połączenia się składników (roztopienia masła). Krem wykładamy na wystudzona tartę i przykrywamy folią spożywczą. Całość wkładamy do zamrażarki na minimum 12 godzin.
BEZA: Białka ubijamy na sztywną pianę stopniowo dodając cukier. Ubijamy tak długo aż cukier się rozpuści a masa będzie lśniąca a białka bardzo sztywne. Na koniec dodajemy kwasek cytrynowy i dalej ubijamy. Na papierze do pieczenia rękawem cukierniczym wyciskamy trójkąty złożone z rozetek, trójkątów powinno być tyle ile przewidujemy porcji ciasta( w moim przypadku było 8 porcji) Bezę początkowo pieczemy w temperaturze 140 stopni (15 minut) a potem zmniejszamy temperaturę do 80-90 stopni i suszymy ok. 1 godziny. Wyłączamy piec i zostawiamy bezę aż całkowicie ostygnie (drzwiczki lekko uchylamy). Pilnujemy aby beza zanadto nie zbrązowiała, w razie konieczności zmniejszamy temperaturę.
SOS BORÓWKOWY: Borówki miksujemy wraz z cukrem waniliowym i sokiem z limonki na jednolitą masę. Tartę wyjmujemy z zamrażalnika, wyjmujemy formy i układamy na paterze. Polewamy fantazyjnie sosem kładziemy bezy i całość posypujemy borówkami. SMACZNEGO!
KREM: Pomarańcze myjemy i z jednej ścieramy skórkę. Wyciskamy sok z limonki i pomarańczy (pestki usuwamy). Do szerokiego rondla wlewamy sok z limonki oraz pomarańczy (250 ml) i dodajemy połowę cukru. Pozostały cukier mieszamy ze skórką pomarańczową i obiema mąkami. Dodajemy jajka i żółtka, mieszamy. Sok zagotowujemy i do masy jajecznej dajemy kilka łyżek soku, mieszamy. Następnie masę jajeczną wlewamy do gotującego się pozostałego soku ciągle mieszając (można użyć miksera), gotujemy budyń. Zestawiamy z pieca. Dodajemy pokrojone masło i mieszamy aż do połączenia się składników (roztopienia masła). Krem wykładamy na wystudzona tartę i przykrywamy folią spożywczą. Całość wkładamy do zamrażarki na minimum 12 godzin.
BEZA: Białka ubijamy na sztywną pianę stopniowo dodając cukier. Ubijamy tak długo aż cukier się rozpuści a masa będzie lśniąca a białka bardzo sztywne. Na koniec dodajemy kwasek cytrynowy i dalej ubijamy. Na papierze do pieczenia rękawem cukierniczym wyciskamy trójkąty złożone z rozetek, trójkątów powinno być tyle ile przewidujemy porcji ciasta( w moim przypadku było 8 porcji) Bezę początkowo pieczemy w temperaturze 140 stopni (15 minut) a potem zmniejszamy temperaturę do 80-90 stopni i suszymy ok. 1 godziny. Wyłączamy piec i zostawiamy bezę aż całkowicie ostygnie (drzwiczki lekko uchylamy). Pilnujemy aby beza zanadto nie zbrązowiała, w razie konieczności zmniejszamy temperaturę.
SOS BORÓWKOWY: Borówki miksujemy wraz z cukrem waniliowym i sokiem z limonki na jednolitą masę. Tartę wyjmujemy z zamrażalnika, wyjmujemy formy i układamy na paterze. Polewamy fantazyjnie sosem kładziemy bezy i całość posypujemy borówkami. SMACZNEGO!
cris
Dorcia