Naleśniki z nadzieniem z kurczaka

Ze składników na nalesniki wyrabiam ciasto, jak jest za geste to dodaje wiecej mleka niz jest w przepisie. ma byc konsystencji smietany. odstawiam do lodówki.

Mieso smaże na oliwie, daje szynke, dorzucam czosnke, szybko przesmażam, zalewam smietana, doprawiam. ma powstac kremowy śmietanowo-czosnkowy sos o posmaku jak sos tzatziki. wsypuje do niego troche sera zółtego. moze byc gouda moze byc ostrzejszy. Kto lubi moze dodac do sosu odrobine majonezu ale to dla tych co nie licza kalorii:)
W miedzy czasie smaże nalesniki. W naczyniu zarodopornym (u nas dla kazdego osobno) układam nalesniki: na kazdy naleśnik daje nadzienie, nei pełno tyle zeby mozna było go zwinac a nadzienie nie wypłyneło, nalesnik składam 2 razy na pół i układam jeden na drugim w naczyniu. Dodatkowo pozostałym sosem gdyz juz wszystkei zostana wykorzystane kazda porcje polewam jeszcze sosem i posypuje startym serem i czymś zielonym. Naczynia ląduja w piekarniku gdzie ser sie stopi i ładnie zapiecze. Obiadek gotowy.
Niestety nie moge dac zdjecia gotowej potrawy bo nalesniki zostały umieszczone na noc w lodówce a zapieczone dnai nastepnego przed obiadem przez męza wiecnei mogalm zrobic zdjęcia gotowej potrawy.
Oczywiscie z nadzieniem mozna kombinowac: zrobic to samo tylko z curry albo z kurczakiem w sosie carbonara albo ze szpinakiem i serem ricotta itp. lub z pieczarkami w sosie śmietanowym. Smacznego!