Sposób przygotowania:
Odwrócona szarlotka
Ciasto to robię zawsze "na oko", ale postaram się określić proporcje na tyle ile to możliwe. Ciasto rozmrażamy. Jabłka obieramy i kroimy w dowolną duża kostkę. Rozgrzewamy patelnię, roztapiamy łyżkę masła, wrzucamy jabłuszka i smażymy na średnim ogniu delikatnie mieszając. Jak już są ładnie zarumienione i prawie miękkie przyprawiamy cynamonem i niewielką ilością cukru - około łyżki stołowej. Bierzemy blachę do ciasta i wylewamy na nią jabłka.Zostawiamy. Teraz robimy karmel: w rondelku na małym (!!) ogniu roztapiamy szklankę cukru, dodajemy 1/4 kostki masła. Cały czas mieszamy, uważając żeby karmel się nie przypalił.Jak karmel będzie złoty, przelewamy go stylem dowolnym na jabłka. Jeśli chcemy ciasto z migdałami to jest dobry moment żeby je uprażyć: na rozgrzana patelnie wsypujemy 3-4 garście płatków migdałowych, delikatnie mieszamy aż się zarumienią, wysypujemy na karmel z jabłkami. Przykrywamy ciastem francuskim i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczenie trwa około 15-20 minut. Zaglądamy co jakiś czas. Kiedy ciasto jest gotowe- wyjmujemy z piekarnika.Teraz najważniejsza rzecz- bierzemy drugą blaszkę lub tacę lub coś co jest wielkości blaszki, przykładamy do ciasta i zdecydowanym ruchem odwracamy. I oto mamy odwróconą szarlotkę. Podajemy na ciepło najlepiej z lodami. Albo bez...albo z ...smacznego!