Sposób przygotowania:
Orzechowe roladki z piersi kurczaka
Piersi z kurczaka rozklepać tłuczkiem do mięs na duże sznycle ( ostrożnie by nie poprzerywać włókien ) . Zmieszać orzechy, bułkę tartą , olej ,jajko , majeranek, natkę pietruszki, musztardę .Doprawić masę do smaku sola i pieprzem . Piersi z kurczaka osolić i popieprzyć . Rozłożyć na nie ¾ farszu .Zwinąć roladki .Nie trzeba się przejmować , ze część farszu wyjdzie na wierzch przy zwijaniu .Związać nitkami .Zebrać farsz co wyciekł przy rolowaniu i dodać do tego co został . Rozsmarować farsz na roladach i obtoczyć je następnie w mące . Na patelni rozgrzać masło z olejem ( tak po 2 łyżki ) i smażyć roladki na rumiano często przewracając . Podlać kilkoma łyżkami wody, wlać odrobinę maggi i dusić na małym gazie pod przykryciem ok. 20 minut ( jeśli trzeba podlewać w trakcie jeszcze wodą ). Zdjąć z patelni . Delikatnie usunąć nitki , przekroić każdą roladę na pół ( pod skosem ) .Podawać z ziemniakami puree i surówką ( sałata , mizeria – jak najprostsza by nie stłumić smaku orzechów ) .
msewka
Babciagramolka
,, To wszystko z nudów Wysoki Sadzie "- a tak na poważnie to wreszcie robię to o czym marzyłam przez całe życie ( zawsze czekałam żeby już wreszcie iść na emeryturę i siedzieć spokojnie w domu - na emeryturze nie jestem , ale renta to prawie to samo ) - tzn czytać , gotować , robić to na co ja mam ochotę ( bo dzieci dorosły, a wnuki daleko ) i nic nie musieć . Jak mnie najdzie to i o 2-giej w nocy mogę robić obiad na jutro i nikogo to nie dziwi .Mama jest zgodny człowiek i nie marudzi na moje pomysły - a mnie jest z tym zupełnie dobrze .Sprawdzam najbardziej zwariowane kompozycje ( raz wyjdzie-drugi raz nie ) .Żeby jeszcze dobrze zaopatrzony market był za rogiem to by było wszystko ok .