Sposób przygotowania:
Papierowy łosoś z kaszą i buraczkiem
Do oleju dodajemy wino ryżowe, sos sojowy, miód, imbir, chili oraz pieprz cytrynowy. Dokładnie mieszamy. Marynatą zalewamy filety z łososia i odstawiamy w chłodne miejsce na co najmniej pół godziny. Co kilka minut rybę odwracamy, aby dokładnie się zamarynowała z obu stron.
Kaszę gryczaną gotujemy przez 12 minut, odcedzamy, studzimy- kasza powinna być lekko twarda. Dodajemy obranego i pokrojonego w niedużą kostkę buraczka (kilka plasterków możemy zostawić do dekoracji i przy pomocy do dekoracji wyciąć z nich np. serduszka). Wsypujemy drobno posiekany szczypiorek. Wlewamy mleko oraz śmietanę. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Botwinkę płuczemy, odsączamy z nadmiaru wody. Z papieru do pieczenia i gotowania (ja używam papieru Saga), formujemy 4 łódki-ich boki związujemy białym sznurkiem lub nitką. Na dno łódek rozkładamy równomiernie kaszę z buraczkami, wyrównujemy powierzchnię. Możemy dolać jeszcze odrobinę mleka. Kaszę przykrywamy warstwą botwinki, na którą układamy po jednym filecie z łososia. Rybę polewamy dwoma łyżeczkami marynaty. Przybieramy uprażonymi na suchej patelni orzeszkami piniowymi, serduszkami z buraczka i listkiem botwinki. Boki łódeczek dociskamy lekko do siebie, aby ryba się dusiła, a nie suszyła.
Pieczemy około 15 minut w temperaturze 160 stopni. Po upływie tego czasu podnosimy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze około 5 minut. Jeśli filety są nieco grubsze, czas pieczenia należy odpowiednio wydłużyć. Podajemy od razu po przygotowaniu.
Kaszę gryczaną gotujemy przez 12 minut, odcedzamy, studzimy- kasza powinna być lekko twarda. Dodajemy obranego i pokrojonego w niedużą kostkę buraczka (kilka plasterków możemy zostawić do dekoracji i przy pomocy do dekoracji wyciąć z nich np. serduszka). Wsypujemy drobno posiekany szczypiorek. Wlewamy mleko oraz śmietanę. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Botwinkę płuczemy, odsączamy z nadmiaru wody. Z papieru do pieczenia i gotowania (ja używam papieru Saga), formujemy 4 łódki-ich boki związujemy białym sznurkiem lub nitką. Na dno łódek rozkładamy równomiernie kaszę z buraczkami, wyrównujemy powierzchnię. Możemy dolać jeszcze odrobinę mleka. Kaszę przykrywamy warstwą botwinki, na którą układamy po jednym filecie z łososia. Rybę polewamy dwoma łyżeczkami marynaty. Przybieramy uprażonymi na suchej patelni orzeszkami piniowymi, serduszkami z buraczka i listkiem botwinki. Boki łódeczek dociskamy lekko do siebie, aby ryba się dusiła, a nie suszyła.
Pieczemy około 15 minut w temperaturze 160 stopni. Po upływie tego czasu podnosimy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze około 5 minut. Jeśli filety są nieco grubsze, czas pieczenia należy odpowiednio wydłużyć. Podajemy od razu po przygotowaniu.
zbysiowa
kołczu
Bernadetta
W sumie pracy dużo przy nim nie było, bo Mąż ugotował kaszę przed moim powrotem do domu, a buraczki miałam z dnia poprzedniego. A pyszny jest, oj pyszny :)