Sposób przygotowania:
Piernikowy karp
Do rondelka wlać wodę, dodać do niej cukier, masło, miód, przyprawę do piernika i kakao. Na wolnym ogniu podgrzewać wszystko do momentu, aż składniki rozpuszczą się i dobrze połączą. Trzeba uważać, żeby masa nie przywarła do dna rondelka. Odstawić do ostudzenia. Orzechy uprażyć przez kilkanaście minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 stopni (następnym razem poeksperymentuję z patelnią). Posiekać. Żółtka oddzielić od białek. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Do przestudzonej masy dodać żółtka i mąkę z proszkiem do pieczenia. Całość krótko zmiksować. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Do białek dodać zmiksowaną masę (ja zawsze robię odwrotnie, ale tak było w przepisie) i delikatnie wymieszać. Na sam koniec wsypać uprażone i posiekane orzechy. Wymieszać. Ciasto przelać do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą formy (wyszła mi jedna forma „ryba” i blaszka wielkości połowy normalnej keksówki). Piec w temperaturze 180 stopni przez około 40-50 minut . Piernik od razu, oczywiście po ostudzeniu, nadaje się do jedzenia i jest całkiem niezły w smaku. Myślę, że można go wzbogacić suszonymi śliwkami lub rodzynkami oraz polewą czekoladową.
marietta
natalka1107@o2.pl
PaniMISIOWA
edytaha
olmanka
edytaha
jaNina
edytaha
Dzięki, od dłuższego czasu tylko tą udało mi się przyzwoicie przyrządzić ;)