Sposób przygotowania:
Pizza. Po prostu idealny przepis na spód
Pizza: Drożdże wymieszać w połowie podanej ilości wody, dodać 3 łyżki mąki i zostawić w ciepłym miejscu aż drożdże "ruszą". Zajmie to ok. 20 minut. Po upływie tego czasu dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto. Ciasto musi odchodzić od dłoni. W razie potrzeby dodać mąki. Następnie przełożyć do miski, przykryć szmatką i zostawić w ciepłym miejscu na ok. 2 godziny do wyrośnięcia. Gdy już ciasto urośnie, wałkować go cienko, używając mąki do posypania. Posmarować sosem i ułożyć ulubione składniki. Do posypania na wierzchu polecam Mozzarellę. Piec w piekarniku rozgrzanym do 220 stopni ok. 10 minut. Najlepiej nie odchodzić od piekarnika i monitorować na bieżąco, żeby się nie spaliło. Nie otwierać piekarnika, póki ciasto rośnie - drożdże są kapryśne i klapną w kontakcie z gwałtownym zimnym powietrzem. Sos: Do garnka włożyć wszystkie składniki. Gotować na wolnym ogniu do momentu, kiedy stanie się gęsty. Ok. 20 minut. Jeżeli robimy pizzę ze słonymi składnikami np. szynka parmeńska lub oscypek czy feta, sosu możemy nie solić wcale
Pyza
Tit
darmiona
Tit
przejs
AlinkaMalinka
Pyza
Elficzna
Halny
zofiawu
ratachuj
Darth Vader
Hahaha, dobra satyra nie jest zła. Przepis fajny, ja bym sobie z ziołami sam poradzil, dodając, jakie lubie, a że wolę świeże, to dałbym świeże i ilosc wedle wlasnegowg uznania, wszak sam najlepiej wiem, co lubie
Tit
Pyza
Danusia19671
przejs
Ja doceniam talent Pyzy w kuchni..daleko mi do niej..oj daleko...Ale trza być sprawiedliwym...Zewa, którą szanuję bardzooo, bardzooo, wielokrotnie pisze w przepisach o natce pietruszki i nie pisze jaka to pietruszka. Ja mam zawsze w domu suszoną, zwłaszcza zimą, ale nie przyszło mi nigdy do głowy się przyczepić o to-bo nawet taki laik jak ja łatwo się domyśli, o jaką pietruszkę chodzi, a nawet jeśli nie - to grzecznie zapytam, a jeśli mi ktos odpowie -PODZIĘKUJĘ. W Zewy przepisach próżno się doszukać krytycznych komentarzy, również i Pyzy...
I wiem że teraz wystawiam się na świecznik, bo mam świadomość,że moje przepisy idealne nie są. Ale co tam, ulżyłam sobie.Piszcie co mam poprawić, jeśli to Wam pomoże przygotować potrawę z mojego przepisu, chętnie poprawię/odpowiem
Pyza
przejs
Dorze wiesz ,że nie o to chodzi, napisałam wyraźnie, że ja nie mam do Zewy zastrzeżeń najmniejszych, wolałabym jej nawet nie przywoływac imiennie, ale stanowi pewien autorytet, więc zwyczajnie jest idealnym przykładem...
Chcialam tylko zauważyć ,że Zewie, która jest tym autorytetem, nie wytknęłaś,że nie napisała co zrobic z pietruszką, którą ma w opisie, a nie napisala, co z nią w ogóle zrobić..A komentarz od Ciebie pod jej przepisem jest...
NIe musi przepraszać nikt, ani Ty, bo masz przepisy bardzo precyzyjne, ani Zewa, bo jej przepisy są ciekawe i czytelne, mimo tej pietruszki, czy drożdży.
A Alinka odpowiedziała, na Twoje pytania grzecznie , moim skromnym zdaniem, ale widocznie to za mało.
zewa
Przejs u mnie pietruszka i drożdże zawsze świeże lub mrożone. Nigdy suszone. Nawet nie pomyślałam aby pisać jaka natka. A jak padnie u mnie komentarz negatywny, bo nikt nie jest idealny to odpowiem i tyle. Nie rozumiem tylko dlaczego często tak negatywnie się reaguje na pewne pytania. Przecież wystarczy odpowiedzieć i po sprawie. Sama zadałam wiele pytań, ale niestety zostały bez odpowiedzi i nie były to złośliwe komentarze, tylko zwyczajne dotyczące moim zdaniem nieścisłości w przepisach. A ze mnie autorytet żaden, ale jednak to co napisałaś pod moim adresem jest miłe. Dziękuję.
Z tą natką to się poprawię, hi, hi.
przejs
Mi natka nie przeszkadza-doszłabym o jaką chodzi, choćby po fotkach. Strasznie Cię przepraszam,że stanowisz przykład w tej nieszczęsnej dyskusji.
Zauważyłam,że u Ciebie dominują drożdze świeże, bo je rozcierasz - ja też się z suszonymi nie lubię,
A ja rozumiem ,że ludzie nie zawsze piszą utraprecyzyjnie - jak ktos gotuje choc troszkę to czasem leci na skróty, I nawet tego nie zauważy.
Generalnie z okazji tej awantury przeleciałam Cię :D od góry do dołu i życzę sobie za 2 lata dojść do takiej sztuki kulinarnej jak Ty :D
albo za 5 chociaż :D
zewa
:)
cris
A pizza jest ok.
justynak223
Tit
Pyza
Elficzna
Uczepiłaś się tej pizzy a tak naprawdę to wątpię, żebyś nawet kiedykolwiek postanowiła ten przepis wypróbować. Skoro jesteś tak doświadczoną kucharką to zapewne sama byś sobie poradziła z decyzją czy te nieszczęsne zioła powinny być suszone czy świeże.
Pyza
A AlinkęMalinkę przepraszam, że pod Jej przepisem jest ta wymiana zdań
Bahus
Pyza powiem krótko, tym razem przegięłaś "pałę". Nie można być aż tak "upierdliwym"...Wolę czytać Twoje przepisy np. z grzybami niż czytać takie tam krytykanckie i czepialskie komentarze jak ten powyżej.
Pyza
Uwierz mi, że można - będę się odzywać i krytykować jeśli będę widzieć niedociągnięcia bo głaskanie po pupciach niczego nie uczy - i nie ma znaczenia staż na forum. A buźki proszę sobie mną nie wycierać. Ja na początku tylko zapytałam o to co dla mnie nie było jasne - głupią dyskusję nie ja zaczęłam....
Bahus
Pyza...znamy się kopę lat i doskonale wiesz o co mi chodzi.
Zaczął się sezon na kurki i czekam na Twoje nowe dokonania w zakresie tego przesmacznego grzyba.
Bernadetta
pacpaw