Sposób przygotowania:
Pizza z kalafiorem, pomidorem i mozzarellą
1. Kalafior dzielimy na różyczki, płuczemy i gotujemy w osolonej wodzie, nie powinien się za bardzo rozpadać. Następnie dokładnie odcedzamy i studzimy. Pomidor myjemy i osuszamy, następnie kroimy w plasterki i osuszmy je na papierowym ręczniku z nadmiaru wody.
2. Drożdże rozcieramy z ciepłym mlekiem i cukrem. Do mąki wbijamy jajko, dodajemy roztarte drożdże, sól, olej i śmietanę, następnie zagniatamy ciasto. Ciasto wałkujemy na posypanej mąką stolnicy i przekładamy do blaszki o średnicy 23 cm posmarowanej masłem.
3. Na ciasto rozsmarowujemy koncentrat pomidorowy i oprószamy ziołami i pomidorami mielonymi, następnie układamy plasterki pomidora, na pomidora układamy różyczki kalafiora i znów posypujemy ziołami i mielonymi pomidorami.
4. Pizzę wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 25 minut w temperaturze 180 stopni. Pod koniec pieczenia wykładamy ser mozzarella pokrojony w plasterki, zapiekamy kilka chwil, aż ser się rozpuści. 5. Gorącą pizzę kroimy i podajemy. Smacznego.
Rady:
Ja miałam suszone mielone pomidory, ale jeżeli nie mamy takich to można użyć słodkiej mielonej papryki.
2. Drożdże rozcieramy z ciepłym mlekiem i cukrem. Do mąki wbijamy jajko, dodajemy roztarte drożdże, sól, olej i śmietanę, następnie zagniatamy ciasto. Ciasto wałkujemy na posypanej mąką stolnicy i przekładamy do blaszki o średnicy 23 cm posmarowanej masłem.
3. Na ciasto rozsmarowujemy koncentrat pomidorowy i oprószamy ziołami i pomidorami mielonymi, następnie układamy plasterki pomidora, na pomidora układamy różyczki kalafiora i znów posypujemy ziołami i mielonymi pomidorami.
4. Pizzę wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 25 minut w temperaturze 180 stopni. Pod koniec pieczenia wykładamy ser mozzarella pokrojony w plasterki, zapiekamy kilka chwil, aż ser się rozpuści. 5. Gorącą pizzę kroimy i podajemy. Smacznego.
Rady:
Ja miałam suszone mielone pomidory, ale jeżeli nie mamy takich to można użyć słodkiej mielonej papryki.
misia5
Babeczka35
Dziękuję:) Tak sobie wymyśliłam mając nadmiar kalafiora, a że to warzywo akurat wszyscy lubimy to nam smakowała:)