Pyzy ziemniaczane z kapustą i grzybami

Grzyby zostawić na noc namoczone w zimnej wodzie (lub na kilka godzin). Ugotować w tej samej wodzie, w której się moczyły. Trwa to ok 20-30minut. Kapustę włożyć do garnka, zalać zimną wodą i gotować przez ok 40 minut, do miękkości. Dobrze odcedzić i po ostudzeniu drobno pokroić. Grzyby odcisnąć i drobno pokroić. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę, gdy zacznie się szklić, dodać kapustę i grzyby. Przyprawić solą i pieprzem, dodać liść laurowy i kilka ziaren ziela angielskiego. Podlać wodą, w której gotowały się grzyby. Smażyć na średnim ogniu, przez 15 minut, do momentu odparowania płynu, mieszając od czasu do czasu. Dobrze przyprawić maggi, solą i pieprzem do smaku, musi być trochę pikantny. Farsz ostudzić, wyjąć liść oraz ziarenka i zmielić maszynką do mielenia lub rozdrabniaczem. Dodać jako i dokładnie wymieszać. Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie. Odcedzić, dobrze rozgnieść tłuczkiem, przełożyć do naczynia, wyrównać powierzchnię i ostudzić. Przekroić na 4 części, wyjąć jedną cześć, położyć na wierzchu, a w dziurze po 1/4 ziemniaków, wsypać mąkę ziemniaczaną. Dodać jaja i sól (nie za dużo, tak z 2-3 szczypty), zagnieść gładkie ciasto. Urywać po małej kulce ciasta, w dłoniach zrobić w środku kulki duży otwór, w który nałożyć farsz. Formować kulki, podobnie jak z pączkami. Pyzy można zamrozić układając je w woreczku jedna obok drugiej, uważając, aby się nie skleiły. Pyzy gotujemy we wrzącej, osolonej wodzie z odrobiną oleju. Wrzucamy je do wrzątku, delikatnie mieszamy, aby nie przywierały do dnia i gotujemy przez ok 4-5 minut, od momentu wypłynięcia. Podajemy solo, ze zrumienioną na smalcu cebulką lub z masłem.