Sposób przygotowania:
Róża wiśniowo - migdałowa
Suche drożdże wsypałam do lekko ciepłej wody, wymieszałam aż się rozpuściły i zostawiłam na 15 minut aż zaczęły się pienić. Mąkę przesiałam do dużej miski, dodałam sól i cukier. Masło rozpuściłam, zmieszałam z mlekiem - nie może być gorące.
Zaczyn i tłuszcz z mlekiem wlałam do mąki - zagniotłam elastyczne ciasto. Właściwie powinnam dodać jeszcze jajko, ale przyznam, że zupełnie o nim zapomniałam - ciasto i tak było miękkie i gładkie po wyrobieniu więc jeśli chcecie to dodajcie :) Przykryte folią żeby nie wyschło zostawiłam do wyrośnięcia na ok. godzinę - powinno podwoić swoją objętość. Wyrośnięte zagniotłam ponownie i lekko podsypując mąką rozwałkowałam na duży prostokąt grubości ok. 1/2 cm. Ciasto posypałam połową migdałów, rozsmarowałam dżem wymieszany z przyprawami i znów posypałam migdałami. Następnie całość zrolowałam niezbyt ciasno wzdłuż dłuższego boku. Taką roladę pokroiłam na 12 kawałków. Tortownicę śr. 26 cm wyłożyłam papierem do pieczenia i pionowo, luźno ułożyłam w niej kawałki rolady. Całość odstawiłam jeszcze na ok. 30 minut żeby ciasto podrosło. Przed wstawieniem do piekarnika wierzch posmarowałam żółtkiem zmieszanym z mlekiem. Piekłam ok. 40 minut w temperaturze 170 st. C - w połowie pieczenia przykryłam ciasto kawałkiem folii aluminiowej żeby nadmiernie się nie spiekło. Na 5 minut przed wyjęciem z pieca posypałam płatkami migdałowymi - jeśli zrobiłabym to wcześniej to przypaliły by się.
Zaczyn i tłuszcz z mlekiem wlałam do mąki - zagniotłam elastyczne ciasto. Właściwie powinnam dodać jeszcze jajko, ale przyznam, że zupełnie o nim zapomniałam - ciasto i tak było miękkie i gładkie po wyrobieniu więc jeśli chcecie to dodajcie :) Przykryte folią żeby nie wyschło zostawiłam do wyrośnięcia na ok. godzinę - powinno podwoić swoją objętość. Wyrośnięte zagniotłam ponownie i lekko podsypując mąką rozwałkowałam na duży prostokąt grubości ok. 1/2 cm. Ciasto posypałam połową migdałów, rozsmarowałam dżem wymieszany z przyprawami i znów posypałam migdałami. Następnie całość zrolowałam niezbyt ciasno wzdłuż dłuższego boku. Taką roladę pokroiłam na 12 kawałków. Tortownicę śr. 26 cm wyłożyłam papierem do pieczenia i pionowo, luźno ułożyłam w niej kawałki rolady. Całość odstawiłam jeszcze na ok. 30 minut żeby ciasto podrosło. Przed wstawieniem do piekarnika wierzch posmarowałam żółtkiem zmieszanym z mlekiem. Piekłam ok. 40 minut w temperaturze 170 st. C - w połowie pieczenia przykryłam ciasto kawałkiem folii aluminiowej żeby nadmiernie się nie spiekło. Na 5 minut przed wyjęciem z pieca posypałam płatkami migdałowymi - jeśli zrobiłabym to wcześniej to przypaliły by się.