Sposób przygotowania:
Ryżowy sernik z pomarańczami
Mleko i śmietankę przelać do garnka. Laskę wanilii przekroić wzdłuż na pół. Wyskrobać z niej pestki, dodać je razem ze strączkiem do płynu. Dodać też szczyptę soli i 2 łyżki cukru, zagotować. Wsypać ryż. Gotować na małym ogniu bez przykrycia do miękkości, od czasu do czasu mieszając (zwłaszcza gdy ryż zacznie gęstnieć). Ugotowany ryż ostudzić pod przykryciem, wyjąć strąk wanilii. Mąkę przesypać do miski. Dodać do niej proszek do pieczenia, połowę cukru waniliowego, jedno jajko, 4 łyżki cukru, szczyptę soli i palmę. Szybko zagnieść gładkie ciasto. Wyłożyć nim spód tortownicy o średnicy ok. 27 cm (ja użyłam kwadratowej tortownicy). Spód ponakłuwać gęsto widelcem. Piec w 180 stopniach przez ok. 15 minut. Resztę jajek rozbić, oddzielić żółtka od białek. Żółtka przełożyć do miski. Dodać do nich resztę cukru, cukru waniliowego i skórkę startą z jednej pomarańczy. Dobrze utrzeć na puszysty krem. Do kremu z żółtek dodać twaróg i proszek budyniowy, wymieszać. Dodać ostudzony ryż, wymieszać. Białka ubić na sztywną pianę. Dodać ją do masy serowo-ryżowej. Delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Masę wyłożyć na podpieczony spód, wyrównać powierzchnię. Pomarańcze obrać, wyfiletować, odsączyć. Cząstki pomarańczy ułożyć na masie serowo-ryżowej, posypać brązowym cukrem. Ciasto piec w 180 stopniach przez ok. 65 minut. Sernik studzić w wyłączonym, uchylonym piekarniku.