Sposób przygotowania:
Saska strucla serowa
Zalewam rodzynki wrzątkiem, odsączam na sitku i dokładnie osuszam na ręczniku papierowym. Proszek do pieczenia wymieszany z mąką i solą przesiewam, dodaję cukier i chłodne masło, wszystko dokładnie siekam nożem. Dodaję pokruszony ser, jajka, bakalie, rum i wyrabiam gładkie ciasto. Dzielę ciasto na dwie części, każdą z nich rozwałkowuję na owalny kształt o grubości 2-3 cm, a następnie składam struclę wzdłuż dłuższego boku, nie na pół, tylko 3-4 cm od przeciwległego boku. Przyciskając łączę obie warstwy. Przekładam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiam do nagrzanego do 170*C piekarnika i piekę 50 minut do tzw. suchego patyczka. Następnie przekładam na kratkę kuchenną i jeszcze ciepłe ciasto smaruję roztopionym masłem. Czekam, aż masło wsiąknie i powtarzam czynność, aż do wyczerpania masła. Gdy ostatnia porcja masła wsiąknie, a ciasto będzie już zimne, wtedy posypuję je grubą warstwą cukru pudru. Masło i cukier puder sprawiają, że ciasto bardzo długo zachowuje świeżość. Oddzielnie każdą struclę zawijam w folię spożywczą, wkładam do pojemnika na ciasto i odstawiam w chłodne miejsce. * ser mielony, taki na serniki z wiaderka do tego ciasta się nie nadaje. Najlepszy jest tłusty twaróg, raczej suchy, dobrze odciśnięty. **użyłam domowy cukier aromatyzowany wanilią.
Sarenka
anemon
anemon