Szarlotka z pianką 3

Do tego ciasta uzywam blachy srednie wielkości (nie znam wymiarow, na zdjeciu mam nadzieje, że to będzie widoczne).CIASTO: Do miski wrzucam margaryne i mąke. Siekam je razem. Następnie dodaje pozostałe składniki. Jajka, cukier wanilinowy (lub zapach pomarańczowy), cukier, proszek do pieczenia oraz smietanę. Wyrabiam ciasto, które wkladam do zamrażalnika na czas przygotowywania jabłek.JABŁKA: Obieram, scieram na tarce o grubych oczkach. Odciskam delikatnie sok. Ciasto wyjmuję z zamrażalnika. Wykładam na blachę ok 3/4 ciasta, przy użyciu rąk.Nie rozwałkowując go wcześniej. Po prostu delikatnie rozciągam je palcami. Na cisto układam starte i odciśnięte jabłka. Posypuje je bułką tartą lub kasza manna, żeby nie powstał zakalec. Następnie posypuje cieniutką warstwą cukru (dla mnie jabłka są wystarczająco słodkie), następnie posypuje całość cynamonem. PIANKA: Ubijam białka. dodaję cukier i kisiele. Powstaje sztywna masa, którą wykładam na jabłka.Pozostałą cześć ciasta czyli 1/4 wyrabiam w rękach na małe placuszki, które układam na piance tak aby zostawały niewielkie odstępy. W tych odstępach po upieczeniu będzie widać kolorową piankę. Cisto wkładam do nagrzanego do 150 stopni piekarnika. Piekę ok 45 minut do godziny. Mój piekarnik ma swoje lata, więc często muszę sprawdzać czy nic się nie przypala.Życzę smacznego!