Sposób przygotowania:
Uszka ze śledziem
Matiasy (jeśli są bardzo słone) moczymy w wodzie ok 1 godzinki. Cebulę kroimy w kostkę, szklimy na oliwie. Wymoczone śledzie kładziemy na sito, żeby dobrze obciekły, po czym kroimy w kostkę i przesmażamy z cebulą. Doprawiając sporą ilością świeżo mielonego pieprzu.
Kiedy całość soku z matiasów odparuje i całość fajnie się przysmaży dodajemy bułkę tartą i jeszcze chwilkę smażymy. Kiedy przestygnie siekamy wszystko blenderem, na gładką masę.Wyrabiamy ciasto jak na pierogi, kiedy odpocznie wałkujemy cienko i wykrawamy kwadraty. Na każdy kładziemy porcję farszu i zlepiamy brzegi, po czym wywijamy w uszka. Super smakują z czerwonym barszczykiem, lub bez zupki z przysmażoną cebulką.
Kiedy całość soku z matiasów odparuje i całość fajnie się przysmaży dodajemy bułkę tartą i jeszcze chwilkę smażymy. Kiedy przestygnie siekamy wszystko blenderem, na gładką masę.Wyrabiamy ciasto jak na pierogi, kiedy odpocznie wałkujemy cienko i wykrawamy kwadraty. Na każdy kładziemy porcję farszu i zlepiamy brzegi, po czym wywijamy w uszka. Super smakują z czerwonym barszczykiem, lub bez zupki z przysmażoną cebulką.
zbysiowa
Editha
Warto spróbować!!!
Myślę, że smak Cię nie rozczaruje:)
Daj znać, jak się zdecydujesz
Pozdrawiam i zdrowych i spokojnych świąt.