Walentynkowa "Dama Kier" po mojemu

Biszkopt I: (góra) 4 żółtka oddzielić od białek. 4 białka ubić ze szczypta soli na sztywną pianę. Stopniowo dodawać żółtka i 4 łyżki mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia (1 łyżeczka). Delikatnie wymieszać. Dwie łyżki ciasta przełożyć do rękawa cukierniczego. Formę wyłożyć papierem do pieczenia i zrobić falisty wzór jasnym ciastem. Włożyć do nagrzanego piekarnika (temp. 180°C) i zapiec 2 min. Do reszty ciasta wsypać 1 łyżkę kakao. Dokładnie połączyć i wylać na biały wzór. Piec 10 minut. Zdjąć papier, a kiedy przestygnie wykroić foremką serca. Biszkopt II: (dół) Przygotować jak wyżej, ale bez części białej. Upiec. Masa budyniowa: Z 1/2 l mleka odlać ćwierć szklanki i rozmieszać w nim zawartość torebki, dodając ziarenka wanilii. Resztę mleka zagotować. Do gotującego mleka wlać rozmieszany proszek, mieszając zagotować. Ostudzić. Masło utrzeć na puszystą masę z cukrem pudrem, nie przerywając ucierania stopniowo dodawać budyń. Galaretki rozpuścić w gorącej wodzie. Odstawić do stężenia. Przełożenie: Ciemne ciasto (biszkopt II) posmarować krem budyniowym. Włożyć do lodówki do stężenia. Kolejno wylać tężejącą galaretkę (zostawić trochę do wypełniania serduszek) i przykryć biszkoptem z wyciętymi sercami, które wypełnić resztą galaretki. Ponownie włożyć do lodówki.Inspiracją do tego ciasta była Walentynkowa Dama Kier z Kotlet. TV