Sposób przygotowania:
`Zalewajka
Gotujemy ziemniaki pokrojone w kosteczkę. Zalecam większą ilość wody- to ma być zupka :)
Do ziemniaczków dodajemy kość, kawałek kiełbaski cienkiej a nawet można wrzucić skórkę z boczku jeśli takowa posiadamy .
Warto wrzucić suszonego podgrzybka-tylko nie za dużo bo zupa nabierze brązowego koloru i nietypowego dla niej smaku.
Poza tym wrzucamy 1 listek laurowy, 3 ziarenka ziela angielskiego.
Kiedy ziemniaki są już ugotowane wlewamy śmietankę- najlepiej zimna to wtedy się nie zwarzy. Zupa ma nabrać kremowego koloru.
Dosmaczamy kwaskiem cytrynowym- proponuje wsypywać po kilka ziarenek żeby czasem nie przekwasić.
Solimy do smaku.
Szczodrze posypujemy utartym majerankiem.
Na małej ilości smalcu podsmażamy na złoto cebulkę pokrojona w kosteczkę. Ja dodaję 1 całą cebulkę ale można mniej lub więcej w zależności od upodobania.
Tak samo podsmażamy słoninkę i razem z cebulką dodajemy do naszej zupy.
To jest bogatsza wersja zupy.
Równie dobrze zupa nie musi być gotowana na żadnym gnacie, kiełbasie czy boczku. Nie trzeba dodawać grzybka jeśli go nie macie. Słoninki na koniec też nie trzeba-ale ja i moja rodzinka lubimy "zaszaleć".
Ziemniaki po ugotowaniu zupy można potłuc dodatkowo tłuczkiem-zupa będzie bardziej zawiesista.
Można podawać z chlebem.
Najważniejsze-zupa ma być tania i pożywna.
Smacznego.
Do ziemniaczków dodajemy kość, kawałek kiełbaski cienkiej a nawet można wrzucić skórkę z boczku jeśli takowa posiadamy .
Warto wrzucić suszonego podgrzybka-tylko nie za dużo bo zupa nabierze brązowego koloru i nietypowego dla niej smaku.
Poza tym wrzucamy 1 listek laurowy, 3 ziarenka ziela angielskiego.
Kiedy ziemniaki są już ugotowane wlewamy śmietankę- najlepiej zimna to wtedy się nie zwarzy. Zupa ma nabrać kremowego koloru.
Dosmaczamy kwaskiem cytrynowym- proponuje wsypywać po kilka ziarenek żeby czasem nie przekwasić.
Solimy do smaku.
Szczodrze posypujemy utartym majerankiem.
Na małej ilości smalcu podsmażamy na złoto cebulkę pokrojona w kosteczkę. Ja dodaję 1 całą cebulkę ale można mniej lub więcej w zależności od upodobania.
Tak samo podsmażamy słoninkę i razem z cebulką dodajemy do naszej zupy.
To jest bogatsza wersja zupy.
Równie dobrze zupa nie musi być gotowana na żadnym gnacie, kiełbasie czy boczku. Nie trzeba dodawać grzybka jeśli go nie macie. Słoninki na koniec też nie trzeba-ale ja i moja rodzinka lubimy "zaszaleć".
Ziemniaki po ugotowaniu zupy można potłuc dodatkowo tłuczkiem-zupa będzie bardziej zawiesista.
Można podawać z chlebem.
Najważniejsze-zupa ma być tania i pożywna.
Smacznego.
