Sposób przygotowania:
Zapiekanka makaronowa z bakłażanem
Pierś przygotowałam sobie dzień wcześniej, bo musiałam coś z nią zrobić. Opłukałam, osuszyłam papierowym ręcznikiem i pokroiłam w kosteczkę. Oprószyłam solą, pieprzem, polałam olejem i octem winnym, wymieszałam, zamknęłam w pojemniczku i odstawiłam do lodówki.
NA DRUGI DZIEŃ – przyszedł mi do głowy pomysł na zapiekankę: Makaron ugotowałam al’dente w osolonej wodzie, wg przepisu na opakowaniu, odcedziłam, przelałam zimną wodą. Wszystkie warzywa opłukałam. Bakłażana pokroiłam w plastry grubości około 1 cm, z obu stron posypałam solą, odstawiłam na pół godziny. Wypuszczony sok wytarłam papierowym ręcznikiem, plastry pokroiłam w kostkę. Pomidory nacięłam na krzyż, sparzyłam wrzątkiem, obrałam ze skóry i pokroiłam w dużą kostkę.
Cukinię i cebulę pokroiłam w kostkę, ząbek czosnku posiekałam. W rondlu rozgrzałam olej, obsmażyłam kawałki kurczaka, dodałam cebulę i czosnek, a kiedy się zeszkliły, dołożyłam bakłażana i dusiłam pod przykryciem, aż zaczął mięknąć. Następnie dodałam cukinię, a po chwili – pomidory. Wymieszałam, doprawiłam do smaku koncentratem pomidorowym, ziołami prowansalskimi, solą i pieprzem.
Dusiłam bez przykrycia, aż odparowała większość płynu. Piekarnik rozgrzałam do 180 stopni z termo obiegiem. Dwa naczynia żaroodporne o wymiarach 22x14 cm wysmarowałam masłem. Do sosu dodałam ugotowany makaron i połowę wiórków goudy. Dokładnie wymieszałam, rozłożyłam do foremek. Wierzch posypałam pozostałym serem i obłożyłam przekrojonymi na pół pomidorkami koktajlowymi. Zapiekałam przez 20 minut.
NA DRUGI DZIEŃ – przyszedł mi do głowy pomysł na zapiekankę: Makaron ugotowałam al’dente w osolonej wodzie, wg przepisu na opakowaniu, odcedziłam, przelałam zimną wodą. Wszystkie warzywa opłukałam. Bakłażana pokroiłam w plastry grubości około 1 cm, z obu stron posypałam solą, odstawiłam na pół godziny. Wypuszczony sok wytarłam papierowym ręcznikiem, plastry pokroiłam w kostkę. Pomidory nacięłam na krzyż, sparzyłam wrzątkiem, obrałam ze skóry i pokroiłam w dużą kostkę.
Cukinię i cebulę pokroiłam w kostkę, ząbek czosnku posiekałam. W rondlu rozgrzałam olej, obsmażyłam kawałki kurczaka, dodałam cebulę i czosnek, a kiedy się zeszkliły, dołożyłam bakłażana i dusiłam pod przykryciem, aż zaczął mięknąć. Następnie dodałam cukinię, a po chwili – pomidory. Wymieszałam, doprawiłam do smaku koncentratem pomidorowym, ziołami prowansalskimi, solą i pieprzem.
Dusiłam bez przykrycia, aż odparowała większość płynu. Piekarnik rozgrzałam do 180 stopni z termo obiegiem. Dwa naczynia żaroodporne o wymiarach 22x14 cm wysmarowałam masłem. Do sosu dodałam ugotowany makaron i połowę wiórków goudy. Dokładnie wymieszałam, rozłożyłam do foremek. Wierzch posypałam pozostałym serem i obłożyłam przekrojonymi na pół pomidorkami koktajlowymi. Zapiekałam przez 20 minut.
misia5
reanja
edytaha
2milutka
edytaha
Agatko, jest delikatniejsza od zwykłej cebuli i lekko słodkawa, szkoda, że nie można jej kupić przez cały rok
2milutka
kurczę nie spotkałam się u nas z taką ..musze popatrzeć:)
edytaha
W markecie jej raczej nie dostaniesz, rozejrzyj się po straganach. Ja zwykłej cebuli nie za bardzo mogę jeść, a tą sobie kroję do sałątek i jest ok :)
zbysiowa
edytaha
Została :) Zafoliowałam i schowałam do lodówki :)
zbysiowa
Ufff, super;D
edytaha
:D
mysza75
edytaha
Dziekuję Madziu :)
Nie martw się, zawsze można zrobić powtórkę :):)
skuter5
Czekoladka 2